Psalm 141 (140) /wg BT wyd. 4/

Chwalić Cię będę, Panie, całym sercem moim,
opowiem wszystkie cudowne Twe dzieła.
Cieszyć się będę i radować Tobą,
Psalm będę śpiewać na cześć Twego imienia, o Najwyższy.
(Ps 9,2–3)


Psalm 141 (140)  /wg BT wyd. 4/

1 Psalm. Dawidowy.

Do Ciebie wołam, Panie, prędko mi dopomóż;

usłysz głos mój, gdy wołam do Ciebie.

2 Niech moja modlitwa będzie stale przed Tobą jak kadzidło;

wzniesienie rąk moich – jak ofiara wieczorna!

3 Postaw, Panie, straż moim ustom

i wartę przy bramie warg moich!

4 Mojego serca nie skłaniaj do złego słowa,

do popełniania czynów niegodziwych,

bym nigdy z ludźmi, co czynią nieprawość,

nie jadł ich potraw wybornych.

5 Niech sprawiedliwy mię bije: to czyn miłości;

olejek występnego niech nigdy nie ozdabia mojej głowy!

Nieustannie przeciwstawiam swą modlitwę ich złości.

6 Popadli w moc Skały ich sędziowie

i usłyszeli, jak łagodne były moje słowa.

7 Jak kamień młyński rozbija się o ziemię,

tak rozrzucono ich kości nad czeluścią Szeolu.

8 Do Ciebie bowiem, Panie mój, Panie, [zwracam] moje oczy;

do Ciebie się uciekam: Ty nie gub mej duszy.

9 Strzeż mnie od sidła, które zastawili na mnie,

i od pułapek złoczyńców.

10 Niechaj występni wpadną w swoje sieci,

podczas gdy ja ujdę cało.

 

Do Ciebie wołam, Panie, prędko mi dopomóż. Psalm 141 rozpoczyna się żarliwą prośbą do Boga o ratunek. Dalsza treść tego psalmu wskazuje, że troska psalmisty koncentruje się nie tyle na zagrożeniu jego życia ze strony ludzi nieprawych i złoczyńców, co jego „duszy”. Prosi bowiem Boga
o pomoc w wewnętrznej walce, którą toczy z pokusą. Przykład nieprawych, którym się dobrze powodzi, nęci go bowiem, aby przystąpić do nich, i mieć udział w ich wystawnym i beztroskim życiu. Ale byłoby to za cenę naśladowania ich złych słów i czynów. Postawa psalmisty jest zgodna z tą, do jakiej zachęcał Pan Jezus swoich uczniów: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie” (Mk 14,38).

Niech moja modlitwa będzie stale przed Tobą jak kadzidło; wzniesienie rąk moich – jak ofiara wieczorna! To piękne porównanie modlitwy do stale wznoszącego się dymu kadzidła i do codziennej ofiary wieczornej w świątyni (zob. Lb 28,4) stało się jednym z tekstów charakteryzujących modlitwę. W psalmie służy podkreśleniu, że modlitwa psalmisty jest nieustannie zanoszona do Boga, albo, że pragnie on, aby niejako ciągle była „w Jego uszach”, podobnie jak codzienne ofiary są nie tylko aktem kultu, lecz niejako nieustannie przypominają Bogu lud Izraela, który jest pod Jego opieką. Psalmista oczekuje, by takie też były skutki jego modlitwy.

Niech sprawiedliwy mię bije: to czyn miłości; olejek występnego niech nigdy nie ozdabia mojej głowy! Ten werset psalmu nie jest jakimś wyznaniem upodobania w prześladowaniu, lecz wyraża niewzruszone opowiedzenie się za życiem w sprawiedliwości. Wybrzmiewa nauką mędrców podobną do tej w sentencji: „Lepiej jest słuchać karcenia przez mędrca, niż słuchać pochwały ze strony głupców” (Koh 7,5). Pouczenie Koheleta bardziej odpowiada obecnym czasom, kiedy negowane jest stosowanie kar cielesnych w wychowaniu. Potrzebne jest natomiast pouczanie, upominanie, korygowanie błędnego czy złego postępowania. Jest wyrazem miłości i troski o dobro drugiej osoby.

Boże, Skało naszego zbawienia, wspomóż nas łaską mądrości i męstwa w walce z pokusą „łatwego” życia na bezdrożach nieprawości. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

o. Michał Baranowski OFMConv

O autorze

o. dr Michał Baranowski OFMConv (ur. 04.02.1964 r. w Lęborku) jest biblistą specjalizującym się w egzegezie Starego Testamentu. Bardzo leży mu na sercu, by Słowo Boże docierało do tych, którzy go pragną i potrzebują. Z tego powodu angażował się w pracę formacyjną z nauczycielami, nowicjuszami (jako mistrz nowicjatu), klerykami swego zakonu (przez wiele lat był wykładowcą i rektorem seminarium w Łodzi-Łagiewnikach) i studentami teologii (jest wykładowcą UKSW). Obecnie łączy pracę dydaktyczną z funkcją duszpasterza akademickiego w Poznaniu.

Jest osobą ujmującą autentyzmem swego życia, prostotą i bezpośredniością w kontaktach, subtelnością. Mądrze i spokojnie potrafi wiele wyjaśnić, powiedzieć o sprawach trudnych tak, że otwiera ich głębię, a nie straszy złożonością. Jest wielkim darem Opatrzności, że zechciał współpracować z BSB i dzielić się z nami swą wiedzą i głębokim przeżyciem Księgi Psalmów.

o. dr hab. Waldemar Linke CP, Wicekanclerz BSB


Poprzednie rozważania:

Psalm 141

Psalm 140

Psalm 139

Psalm 138

Psalm 137

Psalm 136

Psalm 135

Psalm 134

Psalm 133

Psalm 132

Psalm 131

Psalm 130

Psalm 129

Psalm 128

Psalm 127

Psalm 126

Psalm 125

Psalm 124

Psalm 123

Psalm 122

Psalm 121

Psalm 120

Psalm 119 153-176 finis

Psalm 119 137-152

Psalm 119 121-136

Psalm 119 105-120

Psalm 119 89-104

Psalm 119 73-88

Psalm 119 57-72

Psalm 119 32-56

Psalm-119 17-32

Psalm-119 1-16

Psalm 118

Psalm 117

Psalm 116

Psalm 115

Psalm 114

Psalm 113

Psalm 112

Psalm 111

Psalm 110

Psalm 109

Psalm 108

Psalm 107

Psalm 106

Psalm 105

Psalm 104

Psalm 103

Psalm 102

Psalm 101

Psalm 100

Psalm 99

Psalm 98

Psalm 97

Psalm 96

Psalm 95

Psalm 94

Psalm 93

Psalm 92

Psalm 91

Psalm 90

Psalm 89

Psalm 88

Psalm 87

Psalm 86

Psalm 85

Psalm 84

Psalm 83

Psalm 82

Psalm 81

Psalm 80

Psalm 79

Psalm 78_cz.2

Psalm 78_cz1 (1)

Psalm 77

Psalm 76

Psalm 75

Psalm 74

Psalm 73

Psalm 72

Psalm 71

Psalm 70

Psalm 69

Psalm 68

Psalm 67

Psalm 66

Psalm 65

Psalm 64

Psalm 63

Psalm 62

Psalm 61

Psalm 60

Psalm 59

Psalm 58

Psalm 57

Psalm 56

Psalm 55

Psalm 54

Psalm 53

Psalm 52

Psalm 51

Psalm 50

Psalm 49

Psalm 48

Psalm 47

Psalm 46

Psalm 45

Psalm 44

Psalmy 42 i 43

Psalm 41

Psalm 40

Psalm 39

Psalm 38

Psalm 37

Psalm 36

Psalm 35

Psalm 34

Psalm 33

Psalm 32

Psalm 31

Psalm 30

Psalm 29

Psalm 28

Psalm 27

Psalm 26

Psalm 25

Psalm 24

Psalm 23

Komentarze  S. M. Judyta Pudełko PDDM

Psalm_22

Psalm_21

Psalm_20

Psalm_19

Psalm_18

Psalm_17

Psalm_16

Psalm_15

Psalm_14

Psalm_13

Psalm_12

Psalm_11

Psalm_10

Psalm_9

Psalm_8

Psalm_7

Psalm_6

Psalm_5

Psalm_4

Psalm_3

Psalm_2

Psalm_1