Chwalić Cię będę, Panie, całym sercem moim,
opowiem wszystkie cudowne Twe dzieła.
Cieszyć się będę i radować Tobą,
Psalm będę śpiewać na cześć Twego imienia, o Najwyższy.
(Ps 9,2–3)
Psalm 131 (130) /wg BT wyd. 4/
1 Pieśń stopni.
Panie, moje serce się nie pyszni
i oczy moje nie są wyniosłe.
Nie gonię za tym, co wielkie,
albo co przerasta moje siły.
2 Przeciwnie: wprowadziłem ład
i spokój do mojej duszy.
Jak niemowlę u swej matki,
jak niemowlę – tak we mnie jest moja dusza.
3 Izraelu, złóż w Panu nadzieję
odtąd i aż na wieki!
Panie, moje serce się nie pyszni. Wyznanie psalmisty – możemy się tego domyśleć tylko z kontekstu – zakłada zmianę, która dokonała się w jego życiu. Może stało się to podczas pielgrzymowania do świątyni, albo pielgrzymka była owocem tej przemiany myślenia i życia, które wyraża jego modlitwa. Wcześniej liczył na siebie i swoje siły, „gonił” za różnymi sprawami, tracąc siły i czas, a przede wszystkim to, co najważniejsze, wewnętrzny ład duszy. Chciał często więcej, niż Pan od niego oczekiwał. Teraz uporządkował swoje życie, ustawił hierarchię wartości, i odnalazł pokój serca.
Jak niemowlę u swej matki. Psalmista porównuje swoją obecną sytuację, przywołując obraz małego dziecka, które nakarmione, uspokojone, błogo spoczywa w rękach swej matki. To ikona szczęścia i miłości, ikona zaufania i poczucia bezpieczeństwa. Stan takiego wewnętrznego pokoju sprzyja i życiu duchowemu, i codziennej aktywności.
Izraelu, złóż w Panu nadzieję. Psalmista kończy nagle swoją tak bardzo osobistą rozmowę z Bogiem i zwraca się do ludu Izraela z wezwaniem do ufności. To pozwala nam przypuszczać, że wspominane na początku jego życiowe zagubienie to sytuacja, która dotyczy losów całego narodu, i którą przeżywa wielu jego rodaków. To mógł być czas niewoli babilońskiej, albo trudny okres po powrocie. Nadzieja złożona w Bogu pozwoli odnaleźć się w każdej trudnej sytuacji.
W Tobie, Panie, pokładamy nadzieję, bo Ty nigdy nie przestałeś nas kochać. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
o. Michał Baranowski OFMConv
O autorze
o. dr Michał Baranowski OFMConv (ur. 04.02.1964 r. w Lęborku) jest biblistą specjalizującym się w egzegezie Starego Testamentu. Bardzo leży mu na sercu, by Słowo Boże docierało do tych, którzy go pragną i potrzebują. Z tego powodu angażował się w pracę formacyjną z nauczycielami, nowicjuszami (jako mistrz nowicjatu), klerykami swego zakonu (przez wiele lat był wykładowcą i rektorem seminarium w Łodzi-Łagiewnikach) i studentami teologii (jest wykładowcą UKSW). Obecnie łączy pracę dydaktyczną z funkcją duszpasterza akademickiego w Poznaniu.
Jest osobą ujmującą autentyzmem swego życia, prostotą i bezpośredniością w kontaktach, subtelnością. Mądrze i spokojnie potrafi wiele wyjaśnić, powiedzieć o sprawach trudnych tak, że otwiera ich głębię, a nie straszy złożonością. Jest wielkim darem Opatrzności, że zechciał współpracować z BSB i dzielić się z nami swą wiedzą i głębokim przeżyciem Księgi Psalmów.
o. dr hab. Waldemar Linke CP, Wicekanclerz BSB
Poprzednie rozważania:
Komentarze S. M. Judyta Pudełko PDDM