XXII Niedziela Zwykła (rok A) – komentarz Miry Majdan

Dzisiejsza Liturgia Słowa

6 maja 2025 r., Wtorek
Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
Kolor szat: czerwony
Rok C, I
III Tydzień Wielkanocny

1. czytanie: 1 Kor 15, 1-8a Zmartwychwstały Chrystus ukazał się Jakubowi

Psalm: Ps 19 (18), 2-3. 4-5b (R.: 5a) Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
Albo: Alleluja

Aklamacja: Por. J 14, 6a. 9c

Ewangelia: J 14, 6-14 Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś?

1. czytanie

1 Kor 15, 1-8a Zmartwychwstały Chrystus ukazał się Jakubowi

Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którą przyjęliście i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam głosiłem. Bo inaczej na próżno byście uwierzyli.
Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim Apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie.

Oto Słowo Boże

Psalm

Ps 19 (18), 2-3. 4-5b (R.: 5a)

Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
Albo: Alleluja

Niebiosa głoszą chwałę Boga, *
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi, *
noc nocy wiadomość przekazuje.

Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
Albo: Alleluja

Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
Albo: Alleluja

Nie są to słowa ani nie jest to mowa, *
których by dźwięku nie usłyszano.
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi, *
ich słowa aż po krańce świata.

Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
Albo: Alleluja

Aklamacja

Por. J 14, 6a. 9c

Alleluja, alleluja, alleluja

Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Filipie, kto Mnie widzi, widzi także i Ojca.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia

J 14, 6-14 Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś?

Jezus powiedział do Tomasza:
«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście».
Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy».
Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: „Pokaż nam Ojca”? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. To Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię».

Oto słowo Pańskie

Wydanie elektroniczne Tygodnika Niedziela

Rozważania do liturgii:
• Krzysztof Wons SDS/Salwator
• Ks. Adam Polak
• O. Michał Legan OSPPE
• DrogaDoJezusa.com
• ks. Mariusz Słupczyński
• "Żyć Ewangelią" (wyd. Pomoc)

Kontakt: liturgia (at) niedziela.pl

XXII Niedziela Zwykła (rok A)

Boże mój, Boże, szukam Ciebie

I czytanie (Jr 20,7-9)

Dopóki chrześcijaństwo jest dla nas piękną ideą lub zbiorem obowiązków, jesteśmy panami sytuacji. Możemy swobodnie manewrować tak, by wypełnić konieczne do zbawienia minimum, a zarazem realizować własny plan na szczęście. Jednak Bóg nie jest ideą, lecz żywą Osobą, która chce wejść w nasze życie. A wtedy zmienia się nasza optyka – wraz z prorokiem Jeremiaszem odkrywamy, że nie jesteśmy już w stanie spychać Go na margines, gdyż sprzeniewierzenie się Jemu byłoby sprzeniewierzeniem się własnemu sercu.

 

Psalm responsoryjny (Ps 63,2-6.8-9)

Można pozazdrościć psalmiście, który przeżywając duchową pustynię, nie zniechęca się, lecz tym usilniej szuka Boga. Chociaż niedzielna Eucharystia jest uprzywilejowanym miejscem spotkania z Jezusem, wcale nie jest łatwo przebić się przez to, co zewnętrzne, do Niego samego. Oby Jego ukrycie w słowie, znakach liturgii, kapłanie czy otaczającej nas wspólnocie mobilizowało i nas do podejmowania trudu szukania – rozbudzało tęsknotę za głęboką relacją z Bogiem, która rzeczywiście przemienia życie.

 

II czytanie (Rz 12,1-2)

Przemiana życia zaczyna się od przemiany myślenia – od znalezienia wśród zgiełku świata miejsca i czasu na słuchanie Boga, który mówi do nas na modlitwie, podczas lektury Pisma Świętego, przez wydarzenia życia. Dopiero wtedy zamiast być skłonnym oddać Bogu coś – godzinę niedzielnego czasu, chwilę modlitwy, trud wypełniania Jego przykazań – zaczynamy być gotowi oddać Mu samych siebie pełniąc Jego wolę w tym stanie życia i w tych warunkach, w jakich nas powołał.

 

Ewangelia (Mt 16,21-27)

Również Piotr miał kłopoty z tym, by przestać myśleć po ludzku, a zacząć myśleć po Bożemu. Kochał Jezusa i chciał dla Niego dobra – na własną miarę. Surowe: „Zejdź mi z oczu, szatanie! Jesteś mi zawadą” musiało Go otrzeźwić. Może ja także potrzebuję tak mocnych słów, aby przestać marzyć o miłej, wygodnej i bezproblemowej egzystencji przy Bogu spełniającym moje życzenia, podczas gdy On proponuje mi swoją miłość i prawdziwe życie?

Mira Majdan