Niedziela Chrztu Pańskiego, 7.01.2024r.
Mk 1, 7-11
Jan patrzy i widzi dalej niż Jego słuchacze, niż Ci, którzy przyjmują chrzest Janowy. Wydaje się, że w Kościele niekiedy brakuje nam takiego patrzenia do przodu. Dotyczy to każdego: biskupów, kapłanów, tzw. laikatu. Na szczęście mamy współczesnych Janów: Papieży – każdorazowego Namiestnika Chrystusa na ziemi, który ukazuje nam Miłość. W Miłości nie pytaj o to czym Ona jest, ale Kim jest? Jest On Drogą Twoją, drogą Kościoła, jak napisał Ojciec Święty Franciszek w Fiducia supplicans: „Wielkim błogosławieństwem Bożym jest Jezus Chrystus, to wielki dar Boga, Jego Syn. Jest błogosławieństwem dla całej ludzkości, jest błogosławieństwem, które nas wszystkich zbawiło. On jest odwiecznym Słowem, którym Ojciec nas pobłogosławił, «gdyśmy byli jeszcze grzesznikami»”.
Dlaczego Bóg na nas tak patrzy? „My często patrzymy, co będzie jutro, za rok, za parę lat. A Pan Bóg patrzy jeszcze dalej… co nie wszystko ocaleje… A co się ostanie? Miłość” – ks. Piotr Pawlukiewicz „Dbaj o dziś”.
Bóg chce byś był z Nim, mimo wszystko.
Poniedziałek, 8.01.2024r.
Mk 1, 14-20
Często słyszysz o nawróceniu? Być może masz już niekiedy dość tego hasła, bo Kościół czegoś zabrania, do czegoś wzywa, a gdzie Twoja wolność? W nawróceniu nie chodzi o to, aby wracać do czegoś co było, ale o to, by wybrać to i Tego, który przed Tobą. Nawrócenie to nie tylko zmiana sposobu myślenia, ale przede wszystkim zmiana życia.
Tak jak uczniowie porzucili, zostawili to co było za nimi, a wybrali Tego, który był przed nimi, tak Ty wybieraj nie nakazy, zakazy, ale „religię żywego Boga” – ks. Piotr Pawlukiewicz „Dbaj o dziś”.
Wtorek, 9.01.2024r.
Mk 1, 21-28
Za parę dni będziemy przeżywać tzw. Niedzielę Słowa Bożego. W kontekście dzisiejszego wydarzenia, Słów wypowiadanych przez Jezusa wobec opętanego, zatrzymaj się nad sobą i zobacz jakie Ty wypowiadasz słowa. Czy są one tymi, które wprowadzają pokój, czy też sieją zamęt. Jeżeli to pierwsze, to nie bój się głosić, nawet za cenę odrzucenia. Jeżeli to drugie to proś Ducha Świętego o światło, aby stało się ono – światło – lampą nie tylko dla drugiego, ale przede wszystkim dla Ciebie, byś przestał kroczyć za Jezusem po omacku, ale w pełni światła. Bóg, Jezus, wchodzi w tłum, aby został rozpoznany przez każdego. Nie chowaj się za parawanem swojej pobożności, tzw. prywatności która już dawno zgasła, poprzez grzech, odrzucenie, zranienie. „Jeśli zbliżysz się do Jezusa i ogarnie Cię Jego światło, to nie będziesz czuł się obco w tłumie, w który wejdziesz” – ks. Piotr Pawlukiewicz „Dbaj o dziś”. Będziesz narzędziem w Jego rękach, tylko daj się poprowadzić przez Niego, On Ciebie potrzebuje, na początku niech to będzie dobre Słowo.
Środa, 10.01.2024r.
Mk 1, 29-39
Bóg – Jezus – chce być i jest blisko ważnych spraw w życiu człowieka. Co rusz słyszysz, że ktoś choruje, ma problemy ze sobą, nie umie się modlić, na wszystko jest zdenerwowany, zirytowany.
To może przyczynić się do tego, że nawet mając dobre zamiary, po prostu ty sam nie będziesz miał siły, będziesz „chory”, a Bóg będzie dla Ciebie na kwarantannie. Co robi Jezus? Przychodzi do Ciebie, jak do teściowej Piotra, nie przychodzi jej uzdrowić tylko fizycznie, ale przychodzi cały On…, do niej, także do Ciebie. Chce dotknąć Cię nie tylko fizycznie, ale całościowo, abyś był zdrowy na duszy. Poproś Jezusa i zacznij od małych gestów w procesie uzdrowienia „starannie, bardzo starannie przeżegnam się” – ks. Piotr Pawlukiewicz „Dbaj o dziś”. „Bóg opiekuje się nami jak chirurg” – ks. Pawlukiewicz, nacina to co chore, aby stało się zdrowe.
I wtedy Ty cały będziesz na modlitwie, a nie tylko Twoje ciało. Twoje życie będzie modlitwą, która może przyczynić się do uzdrowienia – poprzez świadectwo – kogoś, kto po prostu, jest obok Ciebie.
Czwartek, 11.01.2024r.
Mk 1, 40-45
Podczas jednej z konferencji w trakcie warsztatów dla przełożonych, jeden z prelegentów uświadomił nas na czym powinna polegać nasza współczesna praca z człowiekiem. Jest nią „obecność”. Jezus uzdrawia trędowatego, ale jeszcze ważna jest Jego obecność przy Nim. W życiu świętego Franciszka z Asyżu, przy spotkaniu z trędowatym, było ważne to, że go nie minął, ale zauważył.
„Zauważenie sprawiło”, że ten/Ci, którzy byli z marginesu społecznego odkryli w sobie na nowo swoją wartość, a może i wiarę w Boga. Doznali uzdrowienia. Ty też możesz, jeśli chcesz, doznać takiego uzdrowienia z duchowego trądu, a może i niewiary, w Sakramencie Pokuty, gdzie przyznajesz się „do trudności, może nawet do niewiary, do jej skarłowacenia. Bo inaczej nie ruszymy z miejsca” – ks. Piotr Pawlukiewicz „Dbaj o dziś”.
Postaraj się być obecnym w Spowiedzi, nie tylko formułą, ale cały Ty, abyś pozbył się trądu i paraliżu wnętrza. Nie bój się, podejmij ryzyko z Jezusem, „aby ruszyć z miejsca”. Warto.
Piątek, 12.01.2024r.
Mk 2, 1-12
Praktycznie kontynuacja wczorajszego rozważania. Często, gdy jesteś w „postawie zasiedzenia”, po ruszeniu się z miejsca, czujesz jak przez Twoje ciało przechodzą dreszcze, a nogi, ręce odmawiają posłuszeństwa. Potrzeba czasu, aby na nowo zacząć normalnie funkcjonować. Twoje ciało, Ty jako Świątynia Ducha Świętego, odzyskujesz powoli sprawność. Budujesz z tego co masz – doświadczenia, upadki, wzloty – cegła po cegle nową jakość swojego życia. Nie rezygnuj z Siebie i zobacz „jak piękny dom można wybudować z tych cegiełek” – ks. Piotr Pawlukiewicz „Dbaj o dziś”.
Sobota, 13.01.2024r.
Mk 2, 13-17
„Ujrzał” spojrzenie Boga na człowieka, na Ciebie. Czy potrafisz na spojrzenie Jezusa odpowiedzieć Twoim spojrzeniem? Wezwanie Jezusa „Pójdź za Mną” pokazuje, że każdy z nas ma drogę, która prowadzi Ciebie i mnie do Niego. Jest ona zawsze inna, a zarazem właściwa. Jak każda droga, tak i Twoja może zarosnąć, potrzebne jest więc jej oczyszczenie, poprzez spojrzenie Jezusowe, albo inaczej, pozwól Jezusowi, aby spojrzał w Twoje wnętrze, w to co jest może nawet dla Ciebie samego trudne, niezrozumiałe, bolesne, abyś stał się rzeczywiście wolnym, odchwaszczonym.
Twoja droga do Jezusa nie jest też drogą drugiego, dlatego nie narzucaj, ale bądź jak Jezus – proponuj – „jeśli chcesz”. To jeśli chcesz, pokazuje jak ważne jest towarzyszenie na drodze, tak aby trafić w środek „pomiędzy obojętnością a natręctwem” – ks. Piotr Pawlukiewicz „Dbaj o dziś”. Jeśli masz kogoś kto tak Cię prowadzi, albo Ty sam jesteś taką osobą, która prowadzi w wolności, to jesteś na dobrej drodze.