XVIII Niedziela Zwykła, 6.08.2023r. – święto Przemienienia Pańskiego
Mk 9,2-10
Opowiadanie o Przemienieniu Jezusa ma niezwykle bogata symbolikę. Jezus wychodzi na Górę, która była uważana za miejsce, w którym bliskość Boga jest wręcz namacalna. Razem z najbliższymi uczniami zostawia wszystko za sobą, zadaje sobie trud wejścia na górę po to, by wprowadzić nie tylko Piotra, Jakuba, Jana, ale też nas, bardziej w tajemnicę swojego życia. Ta scena jest metaforą ludzkiego życia. Czasem musimy opuścić to, co znamy, spojrzeć w górę, czasem się na nią wdrapać, aby stamtąd zobaczyć więcej. Jest tylko jeden warunek – musimy być gotowi na ten trud, musi nam się chcieć.
Oby nam tego zapału nigdy nie brakowało.
Poniedziałek, 7.08.2023r.
Mt 14,13-21
Rozmnożenie chleba jest zapowiedzią Eucharystii – Jezus jednym cudem zapowiada drugi Cud. On potrafi sprawić, że najbardziej prozaiczny aspekt ludzkiego życia może się stać manifestacją Jego potęgi, ale może też sprawić, że to, co zwyczajne i codzienne urośnie do rangi czegoś cudownego. Wiemy z doświadczenia, że nie zawsze tak się dzieje, ale też mamy doświadczenie, że i nad nami Bóg ciągle się lituje. Aby pozwolić Jemu na przemienianie naszego życia musimy, tak jak Jezus, spoglądać w niebo i modlić się do Tego, który może wszystko.
Wtorek, 8.08.2023r.
Mt 14,22-36
Mimo tego, że Bóg niejednokrotnie udowadnia nam, że może wszystko, to jednak często zdarza się ludziom w to wątpić, tak jak Piotrowi z dzisiejszej Ewangelii. Jezus przychodzi do nas wtedy, kiedy naszym życiem wstrząsają burze, sprawia, że one nam nie zagrażają, a w zamian oczekuje tylko zaufania. A zaufanie Jemu, takie prawdziwe i bezgraniczne, to dla nas często i tak za dużo… Lubimy mieć kontrolę nad swoim życiem, ona sprawia, że czujemy się pewni i przygotowani na wszystko, ale niestety życie nie zawsze daje nam na to szansę. Czasem dzieją się rzeczy, na które nie da się przygotować i, z którymi ciężko się zmierzyć.
Pamiętajmy o tym, że jest taki Ktoś, Kto może wszystko, Ktoś, z Kim także my możemy wszystko.
Środa, 9.08.2023r.
Mt 25,1-13
Co oznacza czuwanie, będące słowem kluczowym dla dzisiejszej Ewangelii? Czy nawoływanie do czuwania oznacza, że mamy każdą chwilę naszego życia uważać za potencjalnie ostatnią? Nie wydaje się żeby o to chodziło Jezusowi. On przypomina nam dziś o tym, że powinniśmy zawsze być przygotowani na Jego przyjście, że nasze „zapasy oliwy” muszą być stale uzupełniane i nie być nigdy na wyczerpaniu.
Nie wiemy kiedy On przyjdzie, ale wtedy kiedy przyjdzie, mamy być gotowi, z odpowiednim zapasem miłości i z dobrze przeżytym życiem.
Czwartek, 10.08.2023r.
J 12,24-26
Dzisiejsza Ewangelia jest, patrząc po ludzku, bardzo trudna, ale mimo tego każdy człowiek musi się zmierzyć z tym, o czym dziś naucza Jezus. Życie każdego człowieka dobiegnie końca, czas każdego z nas jest ograniczony, ale dopóki ten czas mamy, możemy jeszcze swoje życie przemyśleć i sprawić, aby jego reszta, nieważne jak długa, coś znaczyła. Warto w tym celu popatrzeć na Tego, który przetarł nam szlaki do Ojca i iść za Nim. Idąc Jego śladem mamy pewność, że zmierzamy w dobrym kierunku.
Piątek, 11.08.2023r.
Mt 16,24-28
Dzisiaj znowu słyszymy od Jezusa trudne słowa, z którymi, po ludzku patrząc, nie chcemy się zgodzić. Krzyż, śmierć, wyrzeczenia – to trudne doświadczenia, których, jeśli możemy, wolimy unikać. Dziś Jezus przypomina, że nie tędy droga do Królestwa Niebieskiego. Droga do niego przebiega tym szlakiem, jaki przeszedł i przetarł dla nas Jezus. On nie robił uników. Naszą jedyną szansą jest pójście Jego śladem.
Sobota, 12.08.2023r.
Mt 17,14-20
Podobne słowa, jakie w dzisiejszej Ewangelii skierował do Jezusa ojciec, którego syn cierpiał, mógłby wygłosić każdy z nas, wstawiając do tej wypowiedzi nasze problemy, z którymi nikt nie może nam pomóc. Mówiąc dokładniej – prawie nikt. Bóg może wszystko, trzeba tylko uwierzyć, Jemu i w Niego.