Niedziela Świętej Rodziny, 29.12.2024
Łk 2,41-52
Czy rodzina, która gubi dziecko, może być świętą? Czy rodzina ponosząca porażkę nie daje świadectwa, że sobie nie radzi? Można sobie wyobrazić, że dziś Maryi i Józefowi odebrano by dziecko, które zgubili na trzy dni. Miarą świętości jest zdolność do pozbierania się. Dla Świętej Rodziny to nie pierwszy raz. Maryja i Józef wyszli z kryzysu zaufania na początku wspólnej drogi. Jezus nigdy nie wypominał traumy niespokojnego dzieciństwa, w którym nie zawsze miał poczucie bezpieczeństwa. Nie poszedł z tego powodu na terapię, która Go przekona, że wszystkie Jego problemy to wina rodziców. Swoje problemy przechodzili w wierze, nadziei i miłości.
Poniedziałek, 30.12.2024
Łk 2,36-40
Co mają do powiedzenia ci starzy ludzie? Żyją w świecie swych niespełnionych marzeń, z uporem kultywują swoją przestarzałą religijność. Oderwani od świata. W najlepszym razie są ciekawostkami dla pielgrzymów i turystów. Ich przekonanie, że Duch Boży im powie, kiedy przyjdzie Zbawiciel, było tak naiwne. A jednak to Anna i Symeon są jedynymi, którzy rozumieją sytuację, widzącymi to, co naprawdę ważne. Od nich można uczyć się życia, wiary, wierności Bogu.
Wtorek, 31.12.2024
J 1,1-18
Bóg jest Logosem – porządkiem rozumnym i dającym się doświadczyć ludzkim rozumem. Można dzięki temu Logosowi doświadczyć Nieskończonego. Można znaleźć Go w swoim życiu, które ma swój ład. Często jednak uciekamy od rozumności i ładu. Wolimy często chaos i irracjonalizm. Rwiemy nici życia, nudzi nas uporządkowane budowanie. Zmiana dla zmiany pociąga nas bardziej niż wierność wartościom. Spotkanie z Logosem jest więc dla nas wyzwaniem.
Środa, 01.01.2025 – Uroczystość NMP Bożej Rodzicielki
Łk 2,16-21
Obrzeżanie ósmego dnia po narodzeniu przesądzało w zasadzie los chłopca i to nie tylko w sensie doczesnym. Nie można cofnąć tego aktu, który nakłada na obrzezanego obowiązek wypełniania nakazów Tory. Decydowali rodzice. Ich wybór określał drogę między błogosławieństwami i przekleństwami, które związane były z Przymierzem. Wcielenie oznaczało także to: poddanie się regułom życia wspólnoty. Chrystus przyjął je dla nas, dla naszego zbawienia. Oddał swoją wolność, by nas uczynić wolnymi.
Czwartek, 02.01.2025
J 1,19-28
By wypełnić swą misję Jan Chrzciciel musiał zrezygnować z prestiżowych ról, które mu przypisywano, opisać swą niższość względem Tego, którego zapowiadał. Jego świadectwo to wielki akt pokory. Gdy pytamy o słabość naszego świadectwa, jego bezowocność, warto zapytać, czy jest ono pokorne. Czy widać w nim, że zapominamy o sobie, a żyjemy tylko dla Jezusa.
Piątek, 03.01.2025
J 1,29-34
Baranek. Jego krew broni przed aniołem zagłady, obmywa z grzechów. Patrząc na Jezusa Jan widzi Jego ofiarę życia. W niej widzi też pewnie i własną śmierć. Zapowiada „zbawienie przez odpuszczenie grzechów” o którym mówi pieśń Zachariasza z Łk 1,77. Jan rozumie od początku, że ceną naszego życia wiecznego jest krew Baranka. To nie zabawa, nie ideologia, to nie symbol. To życie dane za nas.
Sobota, 04.01.2025
J 1,35-42
Apokalipsa przedstawia tych, którzy w szatach obmytych krwią Baranka, z palmami – znakami męczeństwa idą za Barankiem (Ap 14,1, por. 7,9). Pochód ten zaczął się, gdy Jan wskazał Baranka, dwóch jego uczniów za tym Barankiem poszło. Trzeba było długo formować się w Jego szkole, by pójść z radością, w czystych szatach. Gdy wyruszasz w tym pochodzie, nic nie jest oczywiste. Nic nie jest pewne. Jest tylko wiara słowu świadka.