XXXIV Niedziela Zwykła, 26.11.2023r.
Mt 25, 31-46
Na drodze do Królestwa Niebieskiego Bóg nie zostawia nas samych. Daje nam precyzyjne wskazówki co powinniśmy robić, a czego unikać, aby żyć z Nim na wieki. Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam o doniosłej roli, jaką w życiu chrześcijanina i jego niebieskiej przyszłości odgrywają dobre uczynki względem naszych bliźnich.
Czasem trudno jest być uczniem Jezusa, trudno jest Go naśladować, nasza natura często nam w tym „przeszkadza”. Mimo to nauka Jezusa jest w gruncie rzeczy bardzo prosta – stawiać Boga na pierwszym miejscu, widzieć go w każdym człowieku, jakiego spotykamy na naszej drodze, reagować na potrzeby otaczających nas ludzi i czynić ze świata, na którym żyjemy, miejsce coraz bardziej wypełnione dobrem.
Poniedziałek, 27.11.2023r.
Łk 21, 1-4
Dziś Jezus przypomina nam, że miary wielkości człowieka nie stanowi żaden przedmiot, żadna rzecz nabyta. Czasem jest nawet przeciwnie – im większy jest stan posiadania człowieka, tym mniej w nim człowieczeństwa.
Łatwo jest dzielić się tym, czego mamy w nadmiarze, jednak podzielić się tym, czego nam ciągle brakuje mogą tylko ci, którzy kochają ponad miarę. Ci, którzy stawiają innych ponad siebie. Ci, którzy są ewangelicznym przykładem tej największej miłości, jaką można obdarzyć innych. Bo żaden przedmiot, choćby najcenniejszy, i żadna kwota, nawet ta niewyobrażalnie wielka, nie świadczy o nas w żaden sposob w kontekście naśladowania Jezusa. Jedyne czego nam trzeba to wielkie i bogate serce.
Wtorek, 28.11.2023r.
Łk 21, 5-11
Jezus dziś nam przypomina, abyśmy nie ufali nikomu, kto twierdzi, że zna datę końca tego świata. Ile tzw. „końców świata” już przeżyliśmy? Nikt, poza Bogiem, nie wie, ile czasu zostało mi, Tobie, całej ludzkości, całemu światu. Każdy dzień może być naszym ostatnim, każdy kolejny dzień jest początkiem reszty naszego życia. Wykorzystajmy ten czas dobrze, żyjmy dobrze, czyńmy dobro. I nie bójmy się. Bądźmy gotowi na spotkanie z Bogiem.
Środa, 29.11.2023r.
Łk 21, 12-19
Wybierając życie z Bogiem mamy pewność, że nigdy nie będziemy sami, ale nie jest to jednak gwarancja, że nigdy nie spotka nas nic złego. W tych złych doświadczeniach, które przecież spotykają wszystkich ludzi, nigdy nie będziemy pozostawieni bez Jego wsparcia. Skoro On pomaga nam i wysłuchuje nas wtedy, gdy w naszym życiu dobrze się dzieje, to o ile bardziej będzie przy nas wtedy, gdy nasz los zmieni się na gorsze.
Doświadczając wszelkiego rodzaju zła łatwo można uznać, że Bóg nas opuścił. Nic bardziej mylnego – to jest niemożliwe i nigdy się nie wydarzy, nawet wtedy, gdy to my opuścimy Jego.
Czwartek, 30.11.2023r.
Mt 4, 18-22
Słuchając dzisiejszej Ewangelii może się w nas zrodzić następujące pytanie: co ja zrobiłbym na miejscu uczniów, których powołał Jezus? Czy zostawiłbym wszystko, całe swoje życie, to co dla mnie ważne i poszedł za Nim w nieznane i niepewne?
My, współcześni uczniowie Jezusa, mamy to szczęście, że nie musimy odpowiadać na aż tak trudne pytanie. Nie musimy zostawiać wszystkiego za sobą. Jednak każdy z nas musi każdego dnia podejmować inny wybór – czy pomiędzy tym wszystkim, co składa się na moje życie, jest miejsce dla Boga? Czy bycie uczniem Jezusa jest całym moim życiem, a wszystko inne – jedynie czasowym dodatkiem?
Piątek, 1.12.2023r.
Łk 21, 29-33
Chrześcijanin musi być zawsze czujny i gotowy na spotkanie z Bogiem. Nie wiemy kiedy to się wydarzy – może jeszcze dziś, może jutro, a może jeszcze długo będziemy czekać na ten moment. Wiemy jedno – jeśli jesteśmy Jego prawdziwymi, wiernymi uczniami, to spotkanie będzie wspaniałe, nie trzeba się go obawiać. Jeśli jednak czujemy, że moglibyśmy naśladować Go lepiej, wykorzystajmy ten czas, jaki nam pozostał, aby być lepszymi uczniami Jezusa i lepszymi siostrami i braćmi dla innych.
Nie wiemy, kiedy skończy się nasze życie i ten świat, ale możemy zdecydować jak spędzimy czas, jaki został nam dany.
Sobota, 2.12.2023r.
Łk 21, 34-36
Temat końca życia człowieka oraz końca istnienia tego świata jest dziś kontynuowany. Jezus nie zostawia nas w niewiedzy oraz bezradności i udziela nam dokładnych wskazań, które wypełniając, doprowadzą nas do nieba.
Aby żyć na wieki, już teraz, na ziemi, musimy być „jak nie z tego świata”. To, co oferuje nam świat, choć jest nam potrzebne do podtrzymania doczesnego życia, nie zapewni nam życia wiecznego. Rzeczy doczesnych musimy używać mądrze, nie pokładać w nich zbyt dużej nadziei i z przesadą o nie zabiegać. Naszym dziedzictwem i bogactwem jest niebo.