Rozważania ewangeliczne | od 25 kwietnia do 1 maja 2021 r. – ks. dr Adam Dynak

Niedziela, 25.04.2021 r.

J 10, 11-18

Motyw pasterza i owiec występuje w Piśmie Świętym od pierwszych stron. Abel, syna Adam i Ewy, trudnił się wypasaniem owiec. Pasterzami byli patriarchowie i król Dawid, a także niektórzy z proroków. To powszechne i wielce szanowane zajęcie w biblijnej Palestynie było typem i zapowiedzią Dobrego Pasterza, który zna owce swoje i życie oddaje za nie. Kilka wieków przed przyjściem na świat Zbawiciela, Bóg przez proroka Ezechiela zapowiedział: Ja sam będę się troszczył o moje owce i sam będę ich doglądał (…). Będę szukał zaginionej, zabłąkaną zawrócę, skaleczoną opatrzę, chorej przywrócę siły, tłustej i mocnej będę strzegł (Ez 34, 11). Tę zapowiedź wypełnił Jezus Chrystus, Boży Syn, a po Jego odejściu mają wypełniać pasterze Kościoła. Apostołowie wywiązali się doskonale z tego zadania, oddając życie za owczarnię Kościoła. W późniejszej historii bywało różnie, ale zawsze znajdowali się pasterze godni powierzonej im misji. Jak ta sprawa wygląda dziś w Kościele?

Poniedziałek, 26.04.2021 r.

J 10, 1-10

Temat owczarni i pasterza towarzyszy Kościołowi w obecnym tygodniu. Nic dziwnego, przeżywamy przecież tydzień modlitw o powołania do wyłącznej służby Bożej. Kluczowym słowem czytanego fragmentu jest „brama”. Jezus nazywa siebie bramą. W ten sposób wskazuje na siebie jako na właściwy sposób dążenia do zbawienia. W Nim znajdujemy sens, treść i cel życia. On jest drogą do Ojca. W starożytności w bramie miasta znajdowały się najważniejsze urzędy użyteczności publicznej. Tam załatwiano ważne sprawy o znaczeniu zarówno wspólnotowym, jak i osobistym. Biorąc to pod uwagę, można dojść do wniosku, że w Jezusie Bramie możemy przeżywać wszystkie sprawy naszego życia, te małe i te wielkie, te smutne i te radosne. Jezus jest Bramą, przez którą mamy wychodzić do świata, i Bramą, przez którą wracamy ze świata, wracamy do domu Ojca. On jest Bramą dla wszystkich, którzy związali z Nim swoje życie.

Wtorek, 27.04.2021 r.

J 10, 22-30

Kilka wątków kryje czytany dziś fragment Ewangelii. Najpierw spotykamy Jezusa, który bierze udział w święcie upamiętniającym Poświęcenie świątyni. Chociaż sam miał wznieść wieczną i doskonałą świątynię, to jednak szanował miejsce przeznaczone Jego Ojcu, czemu wielokrotnie dawał wyraz. Jezus nie niszczy, nie odrzuca, On buduje, rozwija, udoskonala. Następnie Jezus odwołuje się do swojej doskonałej jedności z Ojcem: Ja i Ojciec jesteśmy jedno. Jedność Ojca i Syna jest jednym z głównych tematów Czwartej Ewangelii, ale pojawia się również u pozostałych ewangelistów. Kościół późniejszych wieków ujmie prawdę o relacji Boskich Osób w doktrynę, która stanie się trzonem chrześcijańskiego Credo. Czytany dziś fragment stanowi zachętę i przypomnienie, aby nieustannie zagłębiać się w trudną i niepojętą prawdę o Trójcy Świętej. Przeżywając zachwyt bez zrozumienia, można doświadczać prawdziwego sacrum swojej wiary.

Środa, 28.04.2021 r.

J 12, 44-50

Liturgiczna lektura Ewangelii Świętego Jana podtrzymuje temat relacji Jezusa z Ojcem. Jezus podkreśla swoje posłuszeństwo wobec Ojca i doskonałą wierność w wypełnianiu Jego woli. Mógł tak głosić, ponieważ potwierdzał to swoim zachowaniem. Wolą Ojca Niebieskiego jest zbawić świat. Zbawić, nie sądzić. To zadanie powierzył Synowi, który wykonał je przez krzyż i zmartwychwstanie. Ofiara Syna pokazuje, jak wielką miłością darzył Ojca i jednocześnie jak wielką miłość okazał wobec ludzi. Była to ofiara jedyna, niepowtarzalna, ciągle jednak uobecniana w Eucharystii. Jezus mówi też, że jest światłością na świecie. Jest jedyną, prawdziwą światłością. Inne światła to blichtr. Kto w Niego wierzy, nie pozostaje w ciemności, posiada sens i cel w życiu.

Czwartek 29.04.2021 r.

Mt 11, 25-30

Czytany dziś fragment Ewangelii jest wyjątkowy z tego powodu, że przedstawia Jezusa, który otwarcie wskazuje na siebie samego jako na wzór do naśladowania. Wydaje się, że w Ewangelii można znaleźć jedynie dwa takie miejsca: umycie nóg apostołom w Wielki Czwartek, kiedy Jezus wskazał na siebie jako na przykład do naśladowania (J 13, 15), i nasz fragment, w którym Pan wzywa, aby naśladować Go w łagodności i pokorze serca. Jest łagodny, cichy, pokorny i pragnie, aby Jego uczniowie także takimi byli, wierząc, że jest to droga słuszna i pewna. Jezus łagodny i pokornego serca dokonał zbawienia świata. Bez przebojowości, przemocy, gwiazdorstwa… Jego instrumentami były pokora, uniżenie, wierność, miłość… Nieustannie wzywa, aby uczyć się od Niego…

Piątek 30.04.2021 r.

J 14, 1-6

Kilka dni temu słyszeliśmy, że Jezus jest bramą. Dziś mówi nam, że jest drogą. Symbolika drogi jest bogata. Przede wszystkim droga prowadzi do celu, który może być dobry albo zły. Jezus zawsze prowadzi do najlepszego i najwyższego celu, do zbawienia. Dalej, droga stanowi dobro powszechne, wszyscy mogą z niej korzystać. Jedni cenią sobie to dobro, inni niszczą nawierzchnię, śmiecą i plują na nią. Podobnie jest z Jezusem. Oddaje siebie dla zbawienia wszystkich, ale tak wielu gardzi Jego miłością. Wreszcie z drogi korzystają ludzie, dobrzy i źli, pobożni i bezbożnicy. Droga daje możliwość spotkania. Jedne są twórcze, inne puste i bezużyteczne, a jeszcze inne niebezpieczne. Jezus gromadzi różnych ludzi i pragnie stworzyć wspólnotę – Kościół.

Sobota 1.05.2021 r.

J 14, 7-14

Pełne miłości życie Jezusa pokazuje, jak bardzo kochający jest Bóg. Jest przecież Ojcem Miłosiernym. Wpatrując się w postać Jezusa, kontemplując Jego styl życia, dostrzegamy oblicze Ojca, przenikamy tajemnice Jego Osoby, Jego miłości. On pragnie zbawienia wszystkich ludzi, On czeka z zatroskaniem na każdego człowieka. Mieszkań w Jego domu jest wiele. To niezwykła wiadomość, która daje nadzieję, iż wielu zostanie zaproszonych do nieba. Ale wcześniej na ziemi mamy dokonywać większych rzeczy, niż sam Jezus dokonał. Jak to możliwe, skoro uczeń nie jest większy od swojego Nauczyciela? A jednak. Jezus błogosławi z nieba i będzie błogosławił. Należy tylko żyć z Nim w ścisłej przyjaźni, w nierozerwalnej więzi, w pełnym zjednoczeniu. Dzieła będą większe, ale dokonają się Jego mocą i łaską.