XXI Niedziela Zwykła, 24.08.2025
Łk 13,22-30
Zbawienie nie jest dla nielicznych, zbawienie jest dla wszystkich, bo Jezus umarł za wszystkich i kocha wszystkich. Nie wszyscy jednak chcą być zbawieni. Wiele osób wybiera, już tu na ziemi, życie bez Boga, czyli drogę prowadzącą do życia bez Boga także po śmierci. Bóg nie zbawia nas wbrew naszej woli, do tego konieczna i niezbędna jest nasza decyzja – nasze „tak” dla życia wiecznie z Bogiem. Konsekwencje takiej decyzji mogą być trudne, nasze życie może być trudne. To jest ta „ciasna brama”, o której mówi Jezus.
Bóg nas cały czas widzi, zna nas, widzi nasze serce. Widzi jakie decyzje podejmujemy każdego dnia. One mogą nas albo przybliżać albo oddalać od zbawienia.
Trzymajmy się drogi prowadzącej do Nieba.
Poniedziałek, 25.08.2025
Mt 23,13-22
Sam Jezus powiedział, że brzemię Jego miłości jest lekkie, dlatego tak stanowczo wypowiada się w dzisiejszej Ewangelii przeciwko przesadnemu zwiększaniu „ciężaru” płynącego z wiary. Bogu nie zależy na naszej drobiazgowości, na sztywnym trzymaniu się zasad i wypełnianiu ich tylko dla samego faktu wypełniania. Zasady, zgodnie z którymi mamy żyć są dla nas, a nie my dla zasad. Bóg chce od nas życia, którego podstawą jest miłość. Miłość ma być fundamentem, na którym mamy budować życie, ma być glebą, z której wyrasta każde nasze działanie. Dla przykładu, chodzi o to, by zamienić „chodzenie do kościoła, bo jest niedziela i to mój obowiązek” na „pójście na Mszę Świętą, by spotkać Boga w Jego sakramentach”. Różnica jest wielka i Bóg ją widzi.
Wtorek, 26.08.2025
J 2,1-11
„Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” – w tych słowach Maryja streściła sedno bycia uczniem Jezusa. Tylko tyle i aż tyle. Ona wie najlepiej co to znaczy podporządkować Jezusowi całe swoje życie. Patrzmy na Nią, żyjmy jak Ona.
Środa, 27.08.2025
Mt 23,27-32
Jezus patrzy na serce człowieka oraz na to, jaki on jest naprawdę. Nie interesuje Go to, jaki każdy nas wydaje się być. Pozorami pobożności możemy oszukać tylko innych albo siebie samych. Bóg zna prawdę o nas i według tej prawdy będzie nas sądził, dlatego konieczne jest, abyśmy żyli w prawdzie. Do tego potrzeba głębokiej rewizji własnego życia, szczerej rozmowy z samym sobą – czy nadal chcę być takim człowiekiem, jakim jestem? Czy naprawdę jestem takim chrześcijaninem, jakim wydaje mi się, że jestem?
Czwartek, 28.08.2025
Mt 24,42-51
Dzisiejsza Ewangelia przestrzega nas przez złudnym i często zgubnym przekonaniem, że na wszystko, co z jakiegoś powodu odkładamy, mamy jeszcze czas. Możliwe, że tak jest, możliwe, że mamy przed sobą długie lata życia, w których zrealizujemy to, co chcielibyśmy zrealizować. Ale możliwe, że tego czasu mamy bardzo niewiele. Bądźmy zatem dobrzy już dziś. Kochajmy mocniej od dziś. Pojednajmy się z Bogiem i bliźnimi oraz zabiegajmy o życie wieczne od teraz, bo „kiedyś” może nigdy nie nadejść.
Piątek, 29.08.2025
Mk 6,17-29
Herod, który podczas uczty chciał „pokazać się” swoim gościom jako ktoś, kto może wszystko, rozkazał zabić Jana Chrzciciela ze strachu. Jan wzbudzał w Herodzie lęk, odbierał mu spokój i samozadowolenie, był kimś niewygodnym. Jan żył prawdą, był jej orędownikiem i zapłacił za to życiem. Zapewne był świadomy ryzyka, jednak opowiadanie się za tym co prawdziwe i dobre było dla niego ważniejsze. Jest to ważna lekcja dla nas, czerpmy z niej.