Rozważania ewangeliczne | od 24 do 30 marca 2024 r. – o. dr hab. Waldemar Linke CP

Niedziela Palmowa, 24.03.2024r. 

Mk 14, 1-15,47

Miało być po cichu i bez skandalu. Nie wyszło: zrobiła się straszna afera, której wyciszanie zajęło tysiące lat. Dlaczego? Co spowodowało, że Jezus nie stał się jedną z bezimiennych ofiar, a Jego imię stało się sakramentem zbawienia? Istotne znaczenie śmierci Jezusa nie polega na sposobie, w jaki ją zadano ani na innych okolicznościach. Gdyby odpowiedzieć, co się wówczas stało, to ostatecznie wydarzyło się to, że zabity został przez grzeszników Syn Boży, aby tych grzeszników, którzy Go zabili, pojednać z Bogiem nawet za cenę ogromnej samotności na krzyżu, gdy wołał „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił”.

 

Wielki Poniedziałek, 25.03.2024r. 

J 12, 1-11

Jezusa można stracić. Umknęło to nawet najbliższym. Spowszedniał im, stał się tak oczywisty, że świat bez Niego byłby niewyobrażalny, ale zarazem stał się jedną z tych najważniejszych spraw, na które nigdy nie starcza czasu. Maria wiedziała, że się żegnają. Nie znaczy to, że była gotowa na rozstanie. Wiedziała, że się zdarzy. Jej naiwny gest, który skrytykuje każdy rozsądny człowiek, nabiera zupełnie innego znaczenia w tym świetle. Rozsądne rozważania nad tym, ile to pieniędzy przepadło, stają się małostkowe, beznadziejnie głupie…

 

Wielki Wtorek, 26.03.2024r. 

J 13, 21-33.36-38

Teraz zrobiłbym dużo. Nie zawahałbym się oddać wszystkiego. Ale gdy wystygnę trochę, nabiorę dystansu, to pewnie zacznę się zastanawiać, czy gra warta świecki, a cena skórki czy na pewno pokryje koszt wyprawienia? Jak zachować wolę bycia z Jezusem na lata, na dziesięciolecia? Na całe życie?

Z dobrą wolą kojarzony bywa zwykle słomiany zapał. Zawzięte dążenie do celu łatwiej połączyć z przewrotnością i egoizmem. Judasz nie zawaha się, gdy przyjdzie godzina. Czekał na nią… może za nią tęsknił. Będzie to dla niego ostatni krok długiej drogi. Dla Piotra będzie to początek wahań i niepokojów, które nigdy się nie skończą. Kogo mam w sobie więcej?

 

Wielka Środa, 27.03.2024r. 

Mt 26, 14-25

Odpowiedź Jezusa na pytanie Judasza była dowodem, że ma on niezwykłą wiedzę znamionującą człowieka szczególnie bliskiego Bogu. Może rzeczywiście był tak mało rozgarnięty, że widząc liczne cuda czynione przez Jezusa, nawet nie pomyślał, że to ktoś wyjątkowy. Może nie pojął tego, co Jezus przepowiadał jako dobrą nowinę: że Bóg Syna swego dał, aby zbawił świat. Ale jak mógł nie zrozumieć, że Jezus czyta w nim jak w otwartej książce? Jak mógł udawać, że jest Jego uczniem idącym za Nim wiernie, gdziekolwiek On idzie?

 

Wielki Czwartek, 28.03.2024r. 

J 13, 9-15

Jak sługa: przepasany płachtą, z miską pełną wody, Jezus pochla się nad naszymi stopami, aby dopełnić dzieła naszego oczyszczenia. Jest gotów. Piotr nie jest gotów. Piotr protestuje, sprzeciwia się przejęty rozważaniami nad tym, czy jest godny, czy nie, tego, by Jezus umył mu nogi.

Największą próbą zaufania jest zdanie się na czyjeś działanie, oddanie swej aktywności, sprawczości w akcie powierzenia się. Jezus na krzyżu jest w takiej sytuacji, która nie pozwala Mu już być aktywną stroną w grze. Zdaje się na Ojca, choć wygląda to tak, jakby bez oporu i protestów oddał się w ręce oprawców. Potrafi zobaczyć Go nawet w nich. Jest gotowy na ofiarę. Jak baranek.

 

Wielki Piątek, 29.03.2024r.

 J 18, 1-19, 42

Początek pasji według św. Jana jest niepodobny do opowiadań pozostałych ewangelistów. Jezus nie drży jak osikowy liść, ale powala swych przeciwników na ziemię. Nie wszyscy uczniowie w tym opowiadaniu uciekają w chwili aresztowania Jezusa. Niektórzy próbują za Nim iść. Ale to nie zmienia faktu, że w czasie procesu, który choć nielegalny, przesądza o Jego losie, jest samotny. Jezus długo rozmawia z Piłatem, który z szacunkiem Go pyta i próbuje zrozumieć odpowiedzi. Nie zmienia się natomiast to, co jest istotą paschy Pana: umiera na krzyżu, zostaje pochowany w grobie, który rano okazuje się pusty. To jest rdzeń Pasji: twarde fakty, które świadczą, że umarł, aby zmartwychwstać.

 

Wielka Sobota, 30.03.2024r. 

Co się stało? Wielka cisza spowiła ziemię; wielka na niej cisza i pustka. Cisza wielka, bo Król zasnął. Ziemia się przelękła i zamilkła, bo Bóg zasnął w ludzkim ciele, a wzbudził tych, którzy spali od wieków. Bóg umarł w ciele, a poruszył Otchłań (Starożytna homilia na Świętą i Wielką Sobotę).