Rozważania ewangeliczne | od 22 do 28 września 2024 r. – dr Katarzyna Kozera

XXV Niedziela Zwykła, 22.09.2024 

Mk 9,30-37

Sytuacja opisana w dzisiejszej Ewangelii jest klasycznym przykładem typowego myślenia „po ludzku” zamiast „po Bożemu”. Jezus do nas mówi, ale to, co mówi, do nas nie dociera. Nie rozumiemy Jego słów i nie chcemy nawet spróbować ich zrozumieć. Albo rozumiemy je, ale nie chcemy się na nie zgodzić, jest w nas opór przed bolesną prawdą. Zamiast tego jednak chętnie myślimy o tym, czym żyje ten świat – o zaszczytach, honorach, poklasku. To nie jest myślenie zgodne z nauką Jezusa. On nie zabrania nam wzrastać, na tym ludzkim polu również, ale nakazuje nam mieć właściwy stosunek do tego, co oferuje świat. To nigdy nie może nam przysłonić naszego ostatecznego celu, czyli życia wiecznego w Królestwie Niebieskim.

Poniedziałek, 23.09.2024 

Łk 8, 16-18

Często nam się wydaje, że wola Boża i Jego objawienie jest czymś ukrytym, czego trzeba w trudach poszukiwać i z wielkim wysiłkiem odkrywać. Tymczasem wszystko, co Bóg chciał nam przekazać, co jest nam niezbędne do szczęścia i zbawienia przyniósł nam Jezus. Podał nam wszystko, oświetlił nas przyniesionym przez siebie światłem i niczego przed nami nie ukrył – wiemy wszystko to, co jest nam niezbędne w naszej drodze do Niego. Musimy Go jednak prawdziwie słuchać, nie próbować Go zagłuszać tym, co nam się wydaje, musimy wyciągać właściwe wnioski z tego, co od Niego słyszymy, co możliwe jest tylko z Jego pomocą. Do tego trzeba ciągłego otwierania się na Boga i współpracowania z Nim – z Nim mamy pewność, że podążamy dobrą drogą i w stronę właściwego celu.

Wtorek, 24.09.2024 

Łk 8, 19-21

Kiedy ktoś nas zapyta co jest dla nas najważniejsze w życiu, większość osób odpowie: rodzina, bliscy. Tymczasem sam Jezus w dzisiejszej Ewangelii uświadamia nas, że słuchanie Słowa Bożego i wypełnianie go jest najważniejszą sprawą na świecie. Życie zgodne z Bożą wolą jest najważniejsze, od Niego zależy wszystko, od Niego zależy nasze życie wieczne. Życie wieczne jest naszym najważniejszym celem, któremu wszystko inne powinno być podporządkowane, i którego nic nigdy nie powinno nam przesłaniać.

Środa, 25.09.2024 

Łk 9, 1-6

Dzisiejsza Ewangelia pokazuje, że z Jezusem można mieć wszystko nie mając prawie nic. On wyposażył swoich uczniów w ogromne dary, które były niezbędne do realizacji powierzonej im misji, a jednocześnie przykazał im by, po ludzku patrząc, nie mieli praktycznie nic. Płynie z tego ważna lekcja dla nas. Jezus nie każe nam nic nie posiadać, ale każe nam mieć właściwe podejście do dóbr doczesnych. Rzeczy, pieniądze, majątek – są przejściowe. Ważne są te dobra, które nie przemijają, a te może nam zapewnić tylko Bóg. On daje nam zawsze to, czego nam potrzeba, chociaż czasami wydaje nam się, że potrzebujemy czegoś zupełnie innego. Zaufajmy Jemu, On wie najlepiej.

Czwartek, 26.09.2024 

Łk 9, 7-9

Kim jest dla mnie Jezus? To pytanie powinien zadać sobie każdy Jego uczeń, także ten potencjalny. Jak widzimy w dzisiejszej Ewangelii, pytanie to nie było obce nawet Herodowi, jednak jego motywacja do postawienia sobie tego pytania była błędna. Herod chciał poznać Jezusa trochę z ciekawości, ale głównie ze strachu. Bał się konsekwencji swoich wyborów i czynów. My, chrześcijanie, nie musimy się Jezusa bać, On nie chce żebyśmy szli za Nim i szukali Go ze strachu. On nie chce, żebyśmy się bali. Z Nim nie musimy się niczego bać.

Piątek, 27.09.2024 

Łk 9, 18-22

Pytanie o tożsamość Jezusa pada w dzisiejszej Ewangelii dwukrotnie. Za pierwszym razem pyta On o opinię „tłumów”, czyli ludzi sympatyzujących z Nim, ale nie będących Jego uczniami i naśladowcami. Opinia tego bezimiennego tłumu jest niewystarczająca – mimo tego, że wielkie rzesze ludzi Go podziwiają nie wiedzą, kim tak naprawdę On jest. Jezus ponawia swoje pytanie, ale tym razem interesuje Go opinia Jego uczniów. Piotr, w imieniu Dwunastu udziela swemu Nauczycielowi odpowiedzi idealnej (co doskonale widać w analogicznej perykopie u Ewangelisty Mateusza). Okazuje się, że nie da się poznać Jezusa będąc daleko, stojąc z boku. Poznać Go można tylko wtedy, gdy jest się z Nim i się Go naśladuje, jak uczeń.
Z nami jest podobnie. Bądźmy jak najbliżej Niego.

Sobota, 28.09.2024 

Łk 9, 43b-45

Uczniowie reprezentują w dzisiejszej Ewangelii postawę znaną każdemu człowiekowi. Ile razy nie wiedząc czegoś lub nie mając pewności w jakiejś sprawie wolimy się domyślać zamiast poszukać odpowiedzi i prawdy. Apostołowie bali się zapytać Jezusa co ma na myśli mówiąc, że zostanie wydany w ręce ludzi – a może nie tyle bali się zapytać, co bali się odpowiedzi, jaką mogli usłyszeć. Taka postawa też często nam się zdarza, prawda?
W chwili niepewności powinniśmy zawsze zwracać się do Boga, On ma wszystkie odpowiedzi. On jest Prawdą.