XXI Niedziela Zwykła, 21.08.2022 r.
Łk 12,32-48
Wąska brama czy ciasne drzwi to zły pomysł komplikujący wiele czynności, które mogłyby być proste. Takie rozwiązanie architektoniczne stosuje się, gdy chcemy ograniczyć dostęp z zewnątrz do jakiegoś obiektu lub pomieszczenia, czy bronić jakiejś przestrzeni. Wąskie ona kościołów obronnych to otwory strzelnicze związane z obronną funkcja tych budynków. Podobnie miejskie bramy, wąskie jak sandomierskie Ucho Igielne, miały w przypadku oblężenia ułatwić obronę i utrudnić atak. Jeśli nie bronimy naszej wewnętrznej przestrzeni, łatwo damy sobie odebrać to, co dla nas najcenniejsze: bliską więź z Chrystusem. Ale Jezus stawia nas w pozycji atakujących, nie obrońców. Mamy wedrzeć się do Królestwa Bożego przez wąską bramę: wykazać się odwagą, siłą i determinacją.
Poniedziałek, 22.08.2022 r. – wspomnienie Najświętszej Panny Królowej
Mt 23,13-22
Jezus w zasadzie unikał obrażania ludzi inwektywami i przekleństwami. Szokuje nas, gdy słyszymy Go miotającego obelgi i wieszczącego „biada”, które jest przeciwstawne błogosławieństwu. Musi więc mieć ku temu istotny powód, którego dostarczają ludzie stojący blisko instytucji religijnych. Wśród tylu przejawów pobożności i przedmiotów czci ginie im Bóg, przestaje być ważny i obecny. Jest zaś przejawem głupoty dbać o złoto i sprzęty liturgiczne oraz cenić je bardziej niż Tego, którego cześć mają podkreślać. Postępowanie takie szkodzi nie tylko tym, u których można je zaobserwować, ale i dla innych stać się może przeszkodą w drodze do Boga, złym przykładem i zgorszeniem.
Wtorek, 23.08.2022 r.
Mt 23,23-26
Płacenie podatku na świątynię w słowach Jezusa jest znacznie uszczegółowione względem Pwt 14,22 i rozszerzone w porównaniu z Pwt 14,23. Jezus więc nie mówi o stanie prawnym, ale o zwyczajowym, rygorystycznym i drobiazgowym sposobie rozliczania się ze swoich zobowiązań wobec ośrodka kultu. Nie uznaje tej drobiazgowości za naganną. Wskazuje jednak, że może ona łatwo stać się alibi dla zaniedbań w obszarach o wiele istotniejszych: sprawiedliwości, miłosierdzia i wiary. To właśnie te ostatnie decydują o czystości naszego wnętrza. Skupianie się na tym, co zewnętrzne, swoiście rozumiany rys estetyczny religijności nie jest zły sam w sobie, ale niesie ze sobą pokusę skupienia się na tym co zewnętrzne. Ludzkie wnętrze zbudowane jest zaś z relacji z Bogiem i bliźnimi i z troski o ich czystość, szczerość, bezinteresowność.
Środa, 24.08.2022 r. – święto św. Bartłomieja, Apostoła
J 1,45-51
Gdyby przyjąć tradycyjne utożsamienie apostoła Bartłomieja z Natanaelem występującym w Ewangelii według św. Jana, to moglibyśmy powiedzieć, że znamy tę osobę z imienia i „nazwiska” utworzonego od imienia ojca (patronimu): Natanael syn Tolomeusza. Reprezentowałby on w gronie Dwunastu typ głęboko przywiązanego do tradycji judaizmu i wiary opartej na Torze. Skoro ktoś taki nazywa Jezusa Królem Izraela, to widzi w Nim mesjańskiego potomka Dawida, którego wielu oczekiwało. Jednak to, że nazywa Jezusa Synem Bożym łamie jego wiarę, iż Bóg jest jedyny i samotny w swej doskonałości, że ludzkie grzechy naprawia On ludzkimi narzędziami, ponieważ nie może poniżyć się poprzez kontakt z niedoskonałą materią. Spotykając Jezusa uwierzył, że „tak Bóg umiłował świat, że Syna swego dał” (J 3,16).
Czwartek, 25.08.2022 r.
Mt 24,42-51
Dobry sługa myśli o tym, ile może z siebie dać w trosce o majętność swego pana, zły zaś – ile może skorzystać, wykonując powierzone sobie zadanie. Religijność, której naucza Jezus Chrystus, jest bezinteresowna. Nie uczy On nas, jak znaleźć w wierze w Boga i w relacji z Nim szczęście dla siebie, dobrostan czy jak z niej uczynić narzędzie do budowania swej pozycji społecznej. Wielbimy Boga, bo jest Bogiem, służymy Mu, ponieważ jest Panem. Słuchamy Go, bo jest Mądrością. Wykonujemy Jego świętą wolę, bo jest Dobrem Najwyższym.
Religijność nie polega na zrobieniu czegoś raz a dobrze, w określonym czasie, ale na postawie, którą w sobie musimy wypracować i podtrzymywać. Dlatego jest ciągłą postawą gotowości na spotkanie z Panem.
Piątek, 26.08.2022r. – Uroczystość NMP Częstochowskiej
J 2,1-11
Częstochowa jak polska Kana to figura kaznodziejska wymyślona przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego na okoliczność Wielkiej Nowenny Tysiąclecia. Spowodowała ona, że za centralną postać wydarzeń na weselu w Kanie Galilejskiej uznaliśmy Matkę Jezusa, a za największy problem ludzkie kłopoty i niedostatki życia. Tymczasem Jezus przez dokonany przez siebie znak chce nam pokazać siebie i zbawienie, którego dokonuje. Nie nadeszła jeszcze Jego godzina, w której wszystko się wykona. Mówi jeszcze językiem metafor: ukazuje, że kryzys w związku Boga z Jego oblubienicą jest głęboki, ale On – Jezus Chrystus – może ten kryzys rozwiązać. Znak, którego dokonał, nie został jednak dostrzeżony przez bawiących się na weselu gości. Dostrzegli go tylko uczniowie, którzy już poszli za Jezusem, i posługujący, którzy wykonali Jego polecenie.
Sobota, 27.08.2022r. – wspomnienie św. Moniki
Mt 25,14-30
Charakterystyka pana, którą przedstawia leniwy sługa, nie jest chyba prawdziwa. Czy rzeczywiście był twardy? Czy stawiał swym sługom przesadne wymagania? Przecież warunki, na których udostępnił swój majątek z zadaniem pomnażania go, były jasne, korzystne dla wszystkich, standardowe. Obraz wymagającego chciwca żądnego zysku stworzył on i przedstawiał, by znaleźć jakieś alibi dla swej opieszałości. Nie dostrzegł w postawie pana życzliwości, troski o to, by słudzy mogli zarobić także na swoje utrzymanie.
Obraz Boga, który tworzymy, może być często zafałszowany właśnie z tego powodu: naszej gnuśności, niechęci do podejmowania wyzwania, jaką jest troska Boga o nas połączona z zaufaniem, że odpowiedzialnie odpowiemy na Jego obdarowującą miłość.