Rozważania ewangeliczne | od 16 do 22 maja 2021 r. – o. dr Łukasz Andrzejewski CP

Niedziela, 16.05.2021r.

Mk 16, 15-20

Patrząc pobieżnie na scenę Wniebowstąpienia, widzimy w niej odejście Jezusa i rozstanie z uczniami. Jednak wczytując się dokładnie w lakoniczny opis tego wydarzenia, jaki pozostawił nam ewangelista Marek możemy dostrzec trzy istotne elementy. Po pierwsze Jezus pozostawia apostołom ważne zadanie, jakim jest głoszenie Ewangelii, już nie tylko nielicznym należącym do narodu wybranego, ale wszelkiemu stworzeniu. Po drugie od przyjęcia tej nauki i wiary w Chrystusa zależy zbawienie. Po trzecie posłani apostołowie nie zostają sami, Pan współdziała z nimi i potwierdza naukę znakami, kontynuując i rozszerzając dzieło zbawcze.

Poniedziałek, 17.05.2021r.

J 16,29-33

Uczniowie są zaskoczeni tym, że Jezus odpowiada na ich pytania, nim te jeszcze zostaną zadane, rozpościerając przed nimi Boży plan zbawienia. Zapowiedź posłania Ducha Świętego jest jego istotną częścią, bowiem to właśnie Paraklet – Pocieszyciel ma kontynuować dzieło Jezusa po jego Wniebowstąpieniu. Będzie on towarzyszył uczniom nawet w rozproszeniu i prześladowaniach, prowadząc ich i wspomagając w dziele głoszenia słowa życia wiecznego.

Wtorek, 18.05.2021r.

J 17,1-11a

Punktem kulminacyjnym życia Jezusa był Krzyż. Krzyż był dla Niego chwałą życia i drogą miłości, prowadzącą do wiecznej chwały. Do tej chwały pragnie wprowadzić także uczniów, aby poznali jedynego prawdziwego Boga. Wiele osób zastanawia się, co będziemy robić w niebie? Wydaje nam się, że niebo to musi być stan bezruchu, a więc i nudy. Ale wypowiedziane w czasie Ostatniej Wieczerzy słowa wskazują, że jest on związany z odkrywaniem Boga. Trochę tak jak z bardzo ciekawą książką, której kolejne karty przynoszą coraz to nowe i ciekawsze wątki, tak, że trudno oderwać się od czytania. W niebie staniemy wobec księgi miłości, która jest zawsze pasjonująca i nigdy się nie kończy.

Środa, 19.05.2021r.

J 17,11b-19

Ten fragment Jezusowej mowy jest piękną modlitwą do Ojca za wszystkich uczniów. Chrystus prosi w niej, aby uczniowie zostali zabrani z tego świata, bo chrześcijanin nie jest z tego świata, musi mu zawsze towarzyszyć pragnienie Boga. Jezus modlił się o jedność dla uczniów, bo Ewangelia nie może być skutecznie przepowiadana, jeżeli ludzie są poróżnieni i nie trwają przy Bożej prawdzie. W końcu prosi Ojca, by zachował Jego uczniów od ataków złego, który będzie pragnął zniweczyć ich dzieło.

Czwartek, 20.05.2021r.

J 17,20-26

Przeznaczony na dzisiejszą liturgię kolejny fragment mowy Jezusa wypowiedzialnej w czasie Ostatniej Wieczerzy, jest kontynuacją modlitwy za uczniów, jednak nie ogranicza się ona już tylko do zebranych w Wieczerniku, ale obejmuje także tych, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć w Chrystusa. W modlitwie tej Mistrz z Nazaretu prosi Ojca o jedność, która jest naśladowaniem harmonijnej relacji Jezusa z Ojcem. W tym zjednoczeniu uczniów w wierze Chrystus chce objawić swoją chwałę. Wie jednak, że zjednoczenie to nie będzie możliwe bez miłości Bożej, dlatego dodaje prośbę, aby miłość, którą Ojciec go umiłował, była także w uczniach.

Piątek, 21.05.2021r.

J 21,15-19

Słuchając dialogu Jezusa z Piotrem można dojść do wniosku, że albo ten pierwszy nie dosłyszał, albo się nie rozumieli. Bo niby dlaczego Jezus miałby trzy razy pytać o to samo? Objawia się tu jednak niedoskonałość przekładu tekstu oryginalnego na język polski, który nie jest w stanie przekazać nam subtelności pomiędzy dwoma słowami oznaczającymi gradację miłości. Piotr dwa razy zapytany o najwyższy wymiar miłości, odpowiada słowem oznaczającym miłość przyjacielską. Dopiero w trzecim pytaniu Jezus zejdzie do poziomu Szymona, przyjmując jego wyznanie. To pokazuje, że nawet wybrany na pasterza ludu Bożego, dojrzewa do miłości, która jest zdolna poświęcić wszystko dla owczarni Pańskiej. Bóg jednak przyjmuje nas nawet pomimo naszych ograniczeń, nieustannie schodzi ku nam, by nas wywyższyć.

Sobota, 22.05.2021r.

J 21,20-25

Zakończenie Janowej Ewangelii jest dość zagadkowe. Słowa Jezusa odnoszące się do jej autora, sprawiają niemały kłopot komentatorom. Jednak wydaje się, że najważniejszym przesłaniem, które z nich płynie jest zaufanie Bożej Opatrzności. On najlepiej wie, jakimi drogami prowadzić nas przez życie. Tak było z Piotrem, Janem i pozostałymi apostołami, którzy dzięki wierze nie tylko zanieśli słowa Jezusa na krańce świata, ale także sami osiągnęli pełnię zbawienia i dziś wstawiają się za nami u Boga, byśmy i my mogli dojść do obiecanej ojczyzny – Królestwa Niebieskiego, zapowiedzianego przez Jezusa.