II Niedziela Wielkanocna, 16.04.2023r. – Niedziela Miłosierdzia Bożego
J 20, 19-31
W rozważaniach dotyczących dzisiejszej Ewangelii uwaga jest zazwyczaj koncentrowana na rozmowie Zmartwychwstałego z Tomaszem. Jest to jak najbardziej zrozumiałe zważywszy na to, że Apostoł wykazuje w tej scenie ewangelicznej wiele cech, z którymi każdy z nas mógłby się utożsamić. Chciałabym jednak, abyśmy dziś zwrócili uwagę na coś innego. Zauważmy jak diametralnie zmieniła się sytuacja uczniów po tym, jak pojawił się wśród nich Jezus. Przed Jego przybyciem przebywali w zamknięciu, bali się, nie byli pewni tego co przyniesie przyszłość. Gdy jednak zjawił się On, wszystko się zmieniło. Przyniósł im spokój, pokój oraz radość.
Nie tylko historia Apostoła Tomasza jest naszą historią, także historia Apostołów może być naszą historią. Jeśli na to Jezusowi pozwolimy, także nas może odwiedzić i przynieść nam pokój, którego każdy z nas tak bardzo potrzebuje.
Poniedziałek, 17.04.2023r.
J 3, 1-8
Narodziny, zarówno fizyczne, jak i duchowe, są zawsze początkiem, czymś z jednej strony trudnym, lecz z drugiej otwierającym nieskończoną ilość możliwości. Aby jednak narodzić się duchowo człowiek musi najpierw umrzeć, czyli przestać istnieć dla grzechu i zła, a zacząć istnieć dla dobra. Taką śmierć dla grzechu i narodziny dla dobra i miłości musi przeżyć każdy człowiek, który wybrał Życie i chce żyć z Bogiem w wieczności. Jeśli człowiek właściwie ukierunkuje swoje życie i opowie się po właściwej stronie, wówczas śmierć ciała nie będzie dla niego końcem, lecz początkiem życia, prawdziwego Życia.
Wtorek, 18.04.2023r.
J 3, 7b-15
Dzisiejsza Ewangelia przedstawia Jezusa jako prawdziwego i doskonałego Nauczyciela. Ewangelista Jan ukazuje nam ten rys tożsamości Jezusa niejako w opozycji do nauczycieli żydowskich, w tym samego Mojżesza; uświadamia nam i przypomina, że Jezus jest kimś więcej niż Mojżesz. Mojżesz przekazywał wiedzę nabytą, Jezus natomiast jest Tym, który po prostu wie, On jest Mądrością i źródłem mądrości.
Jezus koncentrował swoją naukę na tematyce dążenia do Królestwa Niebieskiego i tego, jak ważne i kluczowe dla ludzkiej egzystencji jest porzucenie życia w grzechu i ponowne narodzenie do życia w łasce. Warto Jemu uwierzyć i stosować się do Jego wskazań, nikt nie wie lepiej niż On.
Środa, 19.04.2023r.
J 3, 16-21
Życie człowieka opiera się na miłości, ona jest podstawową zasadą funkcjonowania stworzonego przez Boga świata. Miłość będzie też jedynym czynnikiem, który Bóg będzie brał pod uwagę sądząc każdego z nas – miłość będzie odważnikiem, który Bóg położy na szali ważąc ludzkie czyny. Przyjście na świat Chrystusa, Jego życie, działalność, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie były aktem największej miłości. Wcielenie Syna Bożego w pewnym sensie zafałszowało Bożą wagę, ponieważ największa ludzka wina jest niczym wobec Bożego miłosierdzia i miłości.
Spróbujmy w tej niczym nieograniczonej miłości naśladować Boga.
Czwartek, 20.04.2023r.
J 3, 31-36
Często nam się wydaje, że wiemy lepiej – lepiej niż inni ludzie, a nawet lepiej niż sam Bóg. Tymczasem Jezus przypomina nam dziś, że chociaż uważamy się za ekspertów od wielu dziedzin życia, to jednak wyłącznie On jest ekspertem od prawdziwego Życia, życia wiecznego.
Trudno jest oddać kontrolę i powierzyć swój los w ręce kogoś innego, jednak są takie ręce, którym można zaufać bezgranicznie – ręce z miłości do nas przybite do krzyża, które jako jedyne mogą nam dać Życie.
Piątek, 21.04.2023r.
J 6, 1-15
Współczesne Jezusowi tłumy miały z jednej strony szczęście żyć w tych samych czasach co On, jednak z drugiej strony było to ich brzemię. Widząc Jezusa, mogąc go dotknąć, porozmawiać z Nim, widząc cuda, które działał, łatwo mogły sprowadzić Go tylko do tego, co widoczne, zewnętrzne. I tak też się działo, tłumy często uwielbiały Jezusa za to, co przyziemne. A przecież Jezus to nie tylko chleb, który podtrzymuje ziemskie życie, ale to także Chleb, który daje Życie.
Wbrew pozorom (i być może logice), to my możemy być bliżej Jezusa niż idące za Nim tłumy. Mamy Go na co dzień, w Eucharystii. Tylko czy na pewno chcemy chodzić za Nim? Czy korzystamy regularnie z tego daru i szczęścia?
Sobota, 22.04.2023r.
J 6, 16-21
Wzburzone morze z dzisiejszej Ewangelii ma znaczenie symboliczne. Oznacza ono przeciwności, jakie spotykają każdego człowieka, oraz wszystko to, co nam zagraża i co nas przeraża. Taka symbolika wzburzonego morza pozwala nam lepiej zrozumieć intencje Jezusa, który zdecydował się na „spacer” po tym właśnie morzu. Przechadzając się po tafli morza targanego silnym wiatrem Jezus udowodnił uczniom, a także udowadnia nam, że z Nim nigdy nic poważnego nam nie grozi. To, co nas przeraża dla Niego jest niczym. Jedyną rzeczą, jaką powinna nas przerażać powinno być odłączenie się od Jezusa, z Nim bowiem możemy wszystko.