V Niedziela Wielkanocy, 15.05.2022r.
J 13, 31-33a. 34-35
Może się wydawać, że dzisiejsza Ewangelia składa się z dwóch części, z których każda ma swój temat, i że pozornie, obie te części nie są ze sobą związane. Nic bardziej mylnego. Pierwsza część wypowiedzi Jezusa mówi o tym, w jaki sposób Syn i Ojciec są otoczeni chwałą. Jest to relacja sprzężona, ponieważ tak jak Ojciec z Synem stanowią jedność, tak chwała Ojca jest jednocześnie chwałą Syna, a chwała Syna jest chwałą Ojca. Druga część dzisiejszej Ewangelii mówi natomiast o tym, w jaki sposób my, przybrane dzieci Boga mamy brać udział w oddawaniu chwały Bogu. Tym jedynym sposobem na prawdziwe oddawanie czci Bogu jest miłość. Ma to być miłość taka, jaką otrzymujemy od samego Boga, nie znająca żadnych granic, gotowa do najwyższego poświęcenia, taka, jakiej my, uczniowie, doświadczyliśmy ze strony Nauczyciela.
Poniedziałek, 16.05.2022r.
J 17, 20-26
Słowem, na którym bazuje dzisiejsza Ewangelia jest jedność. Jezusowe wezwanie do jedności jest jednocześnie przestrogą przed podziałami, które są główną przyczyną nieszczęść, jakie spotykają człowieka i ludzkość. Z podziałów biorą swój początek nie tylko konflikty, kłótnie, wojny, ale też grzechy popełniane przez każdego z nas. Nasza skłonność do grzechu wypływa bowiem z tego, że tak samo jak pierwsi ludzie, tak i my, na co dzień odłączamy się od Boga i od tego, co on nam przykazał, zrywając jedność z Nim.
Wzorem jedności ma dla nas być sam Trójjedyny Bóg. W Nim nie ma żadnego podziału. Jest jeden i jedyny, niepodzielny; od zawsze Ten sam i na zawsze Ten sam.
Starajmy się na co dzień realizować to Jezusowe wezwanie do jedności, każdy z nas na swoją miarę, tam, gdzie się znajdujemy, wśród tych, których Bóg postawił na naszej drodze.
Wtorek, 17.05.2022r.
J 14, 27-31a
Dzisiejsza Ewangelia bazuje na pojęciach walki oraz pokoju. Jezus zapowiada w niej starcie, jakie czeka Go z „władcą tego świata” oraz zapowiada, że walka ta będzie dla Niego zwycięska. Starcie to jest dla Szatana z góry przegrane, bo nie ma on w Jezusie żadnego „punktu zaczepienia”. Pamiętajmy, że im więcej jest w nas zła, tym większe pole manewru ma zły duch.
Drugim słowem kluczowym w dzisiejszym Słowie Bożym jest pokój. Pokój Boży jest doskonały i trwały, w przeciwieństwie do pokoju, którego pragniemy na co dzień żyjąc w doczesności, który cechuje kruchość i nietrwałość. Pokój, który przynosi Jezus jest wolny od lęku i strachu, jest nieprzemijalny, bo ugruntowany w samym Bogu.
Życzmy sobie takiego pokoju i dążmy do niego. Zwłaszcza obecnie…
Środa, 18.05.2022r.
J 15, 1-8
Tym, co wybrzmiewa mocno w dzisiejszej Ewangelii jest konieczność stałego i niczym nie zachwianego trwania chrześcijan w Chrystusie i przy Chrystusie. Jezus przemawia do nas dzisiaj za pomocą obrazu. W sposób metaforyczny ukazuje relację łączącą Go z Ojcem, a także naszą relację z Nim i Ojcem. Widzimy w niej, że jesteśmy od Boga całkowicie zależni. On nas stworzył i ciągle utrzymuje przy życiu, żyjemy Jego życiem. Tym, czego od nas oczekuje, są dobre owoce. Jeśli owoce naszego życia są złe lub nie ma ich wcale, wówczas stajemy się ciężarem dla tego wspaniałego organizmu, który wszyscy współtworzymy. Działamy wtedy na jego szkodę czerpiąc z Winnego Krzewu to, co dobre, samemu nie dając nic w zamian.
Czwartek, 19.05.2022r.
J 15, 9-11
Dziś Jezus pokazuje nam istotę bycia Jego uczniem i tego, jak powinno wyglądać naśladowanie Go. Nie jest On Nauczycielem-teoretykiem, który wprawdzie uczy, ale jednak nie pokazuje jak wykorzystać zdobytą naukę w praktyce. Jezus sam przeszedł drogę, którą następnie nakazał nam iść. Jest to droga miłości. Ta miłość jest naznaczona wieloma wyrzeczeniami, często rezygnacją z siebie, ale przede wszystkim stałością i trwałością. W dotarciu do wyznaczonego celu na szczęście towarzyszą nam liczne drogowskazy postawione na naszej drodze przez Boga. Na końcu tej drogi jest On. I pełna radość!
Piątek, 20.05.2022r.
J 15, 12-17
Dziś Jezus przypomina nam o pierwszym i najważniejszym przykazaniu, jakim ma się kierować każdy wierzący w Niego, czyli przykazaniu miłości. Jako przykład konkretnego przejawu miłości podaje sytuację, gdy człowiek oddaje życie za swojego bliźniego. Ten przykład może nam się wydawać bardzo odległy, bo zapewne większości z nas ciężko jest wyobrazić sobie sytuację, gdy będziemy postawieni przed wyborem zachowania swojego życia lub oddania go za kogoś innego. Jezus użył w dzisiejszej Ewangelii swojego przykładu. On, jak nikt inny wie co to znaczy z miłości poświęcić swoje życie po to, by ktoś inny mógł żyć.
Obyśmy nigdy nie stanęli przed koniecznością wyboru swojego życia lub życia innego człowieka. Oby nasze było pełne tych codziennych, zwyczajnych przejawów miłości.
Sobota, 21.05.2022r.
J 15, 18-21
Z jednej strony, ludzie oryginalni i w jakiś sposób odmienni nas fascynują, zwracają naszą uwagę, z drugiej jednak strony często burzą nasz porządek świata, to, jak go odbieramy, wywołują w nas pewien dyskomfort. Tak też było z Jezusem, który jednocześnie fascynował i porywał tłumy oraz w pewnym sensie wywracał do góry nogami dotychczasowy stan rzeczy. Jako doskonały Nauczyciel wiedział, że taki sam los spotka Jego uczniów, tych najbliższych z grona Dwunastu, ale i tych dalszych, żyjących w naszych czasach.
Chrześcijaństwo przemawia do wielu ludzi, nawet tych, którzy nie uważają się za uczniów Jezusa i członków Kościoła, natomiast chrześcijanie autentycznie żyjący zgodnie z nauką Jezusa są dla świata dziwnym, niedzisiejszym zjawiskiem wyłamującym się z wszechobecnego konformizmu. Nie zrażajmy się tym, że czasem nie pasujemy do tego świata i że ten świat nas nie rozumie. Róbmy wszystko żebyśmy jak najlepiej pasowali do tego świata, do którego naprawdę należymy.