II Niedziela Zwykła, 14.01.2024r.
J 1,35-42
Spotkanie z Jezusem zmienia całkowicie życie człowieka, o czym przekonali się Jego uczniowie. Po tym spotkaniu nic nie jest już takie samo, a przynajmniej nie powinno być takie samo, jeśli dobrze zrozumiemy jakie konsekwencje ono za sobą niesie.
Jezus podczas pierwszego spotkania pyta swoich uczniów o to, czego szukają. Jakże proste, a jednocześnie trudne jest to pytanie. Warto jest je zadać samemu sobie i poważnie przemyśleć odpowiedź. Dlaczego jestem uczniem Jezusa? Czego u Niego szukam?
Poniedziałek, 15.01.2024r.
Mk 2,18-22
Dzisiejsza Ewangelia po raz kolejny przypomina, że Jezus nie przyszedł po to, aby znieść dotychczasowe Prawo, ale by je wypełnić. Co powinniśmy rozumieć przez owo wypełnienie? To, co przynosi Jezus nie jest jedynie brakującym elementem Prawa Starego Testamentu. Jezus przynosi „coś” zupełnie nowego – miłość, która przekracza ludzkie możliwości poznawcze. Ta miłość, na którą nie zasługujemy, została nam dana bezwarunkowo i bez żaden naszej zasługi. Wypełniając Bożą wolę wyrażoną w Jego przykazaniach, w ludzki, niedoskonały sposób dziękujemy Bogu za ten wielki i piękny dar Jego miłości.
Wtorek, 16.01.2024r.
Mk 2,23-28
Prawo, zakazy i nakazy kojarzą się nam z czymś, co nas ogranicza. Z Prawem Bożym jest jednak inaczej, ono jest darem danym człowiekowi po to, by pomóc mu na niełatwej drodze do zbawienia. Podporządkowanie życia pierwszemu i najważniejszemu przykazaniu – przykazaniu miłości Boga i drugiego człowieka jest naszym „kluczem do sukcesu”. Ono wystarczy, by dobrze interpretować pozostałe przykazania, przeżyć życie na ziemi zgodnie z Bożą wolą oraz przebywać z Nim w wieczności. Potrzebna jest tylko (i aż) miłość.
Środa, 17.01.2024r.
Mk 3,1-6
Drogę do Boga i dostęp do Niego mamy zawsze. Bóg nie ma „dni wolnych” od pomocy człowiekowi i miłości do niego. Zawsze, w każdej chwili i w każdych okolicznościach możemy się do Niego zwrócić wyciągając do Niego ręce, jak uzdrowiony w dzisiejszej Ewangelii człowiek.
Każdy z nas na coś choruje, nie zawsze na ciele, ale prawie zawsze na duszy. Pamiętajmy, że Tego, który może nas uzdrowić mamy na wyciągnięcie ręki.
Czwartek, 18.01.2024r.
Mk 3,7-12
Postawa Jezusa w dzisiejszej Ewangelii może nas zadziwiać. Dlaczego Jezus dystansuje się od otaczających Go tłumów? Bynajmniej nie dlatego, że nimi gardzi lub nie chce ich wysłuchać i im pomóc. Jezus pokazuje w ten sposób, że Jego misją nie jest zdobycie popularności ani zgromadzenie wokół siebie tłumów jedynie zafascynowanych Nim. Jezus pragnie tłumów kochających Jego i innych ludzi oraz naśladujących Go we wszystkim.
Nie jest niczym złym prosić Boga o pomoc, tak, jak to czyniły otaczające Go tłumy. Czymś niewłaściwym jest natomiast ciągle tylko czegoś oczekiwać, a nigdy niczego nie dawać od siebie.
Piątek, 19.01.2024r.
Mk 3,13-19
Podczas swojej publicznej działalności Jezus powołał Dwunastu Apostoł po to, by jak mówi Ewangelista, towarzyszyli Mu, głosili Jego naukę i wypędzali złe duchy. Od tej pory niewiele się zmieniło. Jezus powołuje z imienia każdego z nas, i każdemu z nas zleca do wykonywania w czasie całego naszego życia określone zadania. Te zadania są różne, tak jak różni jesteśmy my, nasze możliwości i zdolności. To jednak co nas łączy jako uczniów Jezusa wszystkich czasów jest konieczność naśladowania Go i bycia Jemu wiernym. To jest podstawą naszego uczniostwa i naszą siłą do stawiania czoła wszystkim wyzwaniom, jakie nas spotykają.
Sobota, 20.01.2024r.
Mk 3,20-21
Podczas swojej publicznej działalności Jezus postępował w sposób niekonwencyjny, zdecydowanie różniąc się od Jemu współczesnych nie tylko sposobem działania, ale przede wszystkim sposobem myślenia. Nie można jednak powiedzieć, że było to spowodowane tym, że „odszedł od zmysłów”. Można jednak zaryzykować inne stwierdzenie, które odpowiednio zrozumiane będzie idealnie obrazowało stosunek Jezusa do człowieka – Jezus „oszalał” na puncie każdego z nas. Jego miłości nie da się zmierzyć ani opisać.
Spróbujmy, chociaż w pewnym stopniu, być w miłości takimi „szaleńcami”, jak On.