Niedziela, 12.05.2024r. – Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego
Pierwsze czytanie: Dz 1, 1-11
Kiedy doświadczamy radości, bądź przeżywamy niezwykłe chwile, często mówimy „było mi jak w niebie”. Podświadomie z duszy wydobywamy pragnienia spełnienia, które nazywamy stanem szczęścia. „Niebo” jest więc nie tyle miejscem ani przelotnym uczuciem, co stanem naszego serca i duszy, w którym chcielibyśmy trwać. Jednak często tracimy smak „nieba” i stwierdzamy, że chwile szczęścia są ulotne, a pozostaje życie szare i monotonne. To w jaki sposób być szczęśliwym na ziemi, skoro wszystko jest tak zmienne i nietrwałe? Gdzie szukać prawdziwego szczęścia?
Prawdziwym szczęściem jest Bóg. To On przeznaczył nas do chwały i nieprzemijającego szczęścia przebywania z Nim.
Wniebowstąpienie Jezusa jest powrotem do Boga Ojca. Syn Boży posłany na świat dopełnia dzieła odkupienia ludzkości.
Wśród wielu dróg życia i różnych planów, jedna droga jest wspólna wszystkim ludziom. Jest to znalezienie drogi do Ojca w Jezusie Chrystusie. Zmartwychwstały Jezus jest Przewodnikiem dla wszystkich dusz, by znalazły swój ostateczny cel i dopełnienie w Bogu Ojcu.
Psalm responsoryjny: Ps 47,2-3.6-7.8-9
Psalm rozpoczyna się wezwaniem do uwielbienia Boga, który jest Panem historii. Następnie Bóg jest ukazany jako Król całej ziemi, który panuje nad narodami. Zatem cały Psalm przedstawia królewską godność Boga i jest zachętą do oddawania chwały Bogu, jako najwyższemu autorytetowi władzy i wszelkiego działania.
Drugie czytanie: Ef 4, 1-16
Święty Paweł wzywa do zachowania jedności. Apel ten stanowi centralny owoc nauczania Apostoła. Jedność jest przełamaniem egoizmu. Służą temu dary, w które wyposażył nas Bóg. Wśród nich święty Paweł wymienia pokorę, cichość i cierpliwość. Pokora jest zdaniem się na Boga, cichość jest wyrazem wszelkiej łagodności, a cierpliwość jest wytrwałym dążeniem do celu.
Jedność zaś jest wpatrywaniem się w Boga, Ojca wszystkich ludzi, a jednocześnie budowaniem więzi międzyludzkiej. Nie chodzi tu o zwykłe braterstwo, ale głęboką miłość, której celem jest nieustanne upodobnienie się do Boga. Owocem tego upodobnienia jest wzajemna miłość, bo „gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz Boga żywego”.
Ewangelia: Mk 16, 15-20
Epilog Ewangelii według świętego Marka przedstawia scenę Wniebowstąpienia Jezusa. Wniebowstąpienie nie jest tylko uwieńczeniem ziemskiej misji Jezusa, ale kontynuacją dzieła Jezusa. Sam Jezus daje ostatnie nakazy apostołom. Pierwszy dotyczy głoszenia Ewangelii wszelkiemu stworzeniu. „Wszelkiemu stworzeniu” nie jest tylko wyrażeniem jakimś ogólnikowym. Dotyczy ono przede wszystkich niesienia Ewangelii każdemu człowiekowi. Może odpowiednim komentarzem będzie tutaj Rz 8, 19-21 „Stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. Stworzenie zostało bowiem poddane marności – nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który go poddał – w nadziei, że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych”. Tak więc nad całym stworzeniem ciąży piętno grzechu, a jednocześnie uczestniczy ono w odkupieniu w Chrystusie.
Kolejny nakaz dotyczy udzielania chrztu, który wynika z wiary, dającej przystęp do Ojca w Chrystusie Zmartwychwstałym. Chrzest jest wejściem na drogę Jezusa i czerpaniem z darów odkupienia dokonanego przez samego Chrystusa. Jest zatem wezwaniem do zaangażowania w misję Chrystusa, by dojść do ostatecznego celu, jakim jest pełne uczestniczenie w życiu Boga, współuczestniczenie w życiu Jezusa, w Jego człowieczeństwie i chwalebnym Wniebowstąpieniu.
Poniedziałek, 13.05.2024r.
Pierwsze czytanie: Dz 19, 1-8
Święty Paweł przebywa i naucza w Efezie. Dokonuje się to podczas Trzeciej Wyprawy Misyjnej. Miejsce to było szczególne, gdyż święty Paweł w tym mieście przebywał najdłużej ze wszystkich odwiedzanych przez niego wielkich miast. Jego pobyt w Efezie trwał prawie trzy lata. Efez był jednym z większych miast Imperium Rzymskiego, ośrodkiem handlu, cieszącym się bogactwem. Był również miejscem kultury i filozofii greckiej. Największą sławę przynosił posąg bogini płodności Artemidy.
Zadanie głoszenia Ewangelii w tak wielokulturowym mieście – dodatkowo zamożnym, jednocześnie „przyziemnym”, oddającym hołd bogini płodności – było niełatwym zadaniem.
Chrześcijanie w Efezie posiadali znajomość chrztu Janowego. Miał on charakter chęci głębokiego nawrócenia, tęsknoty za lepszym życiem duchowym. Znajomość chrztu Janowego staje się dobrym przygotowaniem do przyjęcia Ducha Świętego, który dopełnia te pragnienia, a zarazem staje się zaczynem nowego życia w Chrystusie Zmartwychwstałym i jest włączeniem w Kościół Chrystusowy.
Psalm responsoryjny: Ps 68,2-3.4 i 5ac.6-7b
Psalm 68 przedstawia objawienie Boga. Ma ono charakter „wojenny”. Nieprzyjaciele uciekają podobni do dymu, który wiatr rozmiata, czy do wosku, który topnieje przed ogniem. To objawienie Boga jest źródłem radości dla wszystkich sprawiedliwych, pokładających w Nim ufność. Bo Bóg jest przede wszystkim „ojcem dla sierot i opiekunem wdów”. Bóg sprzeciwia się pysznym, a pokornym daje łaskę.
Ewangelia: J 16, 19-23
Święty Jan ukazuje tutaj paradoks wiary uczniów. Jeszcze przed nimi długa droga do pełni wiary. Z jednej strony wyjaśnia, jak mało uczniowie pojmują z nadprzyrodzonej rzeczywistości, o której mówi Jezus. Z drugiej strony wiara ma charakter nadprzyrodzony, jednak okaże się chwiejna bez odradzającego działania Ducha Świętego. W godzinie próby, zdrady i męki Jezusa, uczniowie okażą się małoduszni. Poleganie tylko na pewności czysto ludzkiej okaże się miarą słabości. Jedyną ostoją jest sam Bóg Ojciec. Do tego związku odwołuje się sam Jezus w opuszczeniu przez apostołów. Bóg nigdy nie pozostawi Syna. Ojciec i Syn są zawsze w pełni zjednoczeni. Ta pewność staje się fundamentem wezwania do odwagi apostołów w perspektywie różnych trudności i przeciwności, bo Jezus zwyciężył świat i trwa w nieustannej jedności z Ojcem.
Wtorek, 14.05.2024r. – święto Św. Macieja Apostoła
Pierwsze czytanie: Dz 1, 15-17. 20-26
Jednym z pierwszych wydarzeń Kościoła po zmartwychwstaniu Jezusa jest uzupełnienie grona dwunastu apostołów. Nie chodzi tu tylko o wymiar czysto ludzki, że nikt z nas nie jest niezastąpiony i zawsze znajdzie się kontynuator naszej misji. Uzupełnienie grona dwunastu ma charakter nadprzyrodzony. Jest odwołaniem do obrazu Kościoła, zbudowanego na fundamencie Dwunastu Apostołów, a jednocześnie dopełnieniem Ludu Starego Przymierza, utworzonego na fundamencie 12 pokoleń Izraela. Symbolika ta podkreśla kontynuację i wypełnienie Starego Testamentu.
Zanim dokona się wybór nowego kandydata do grona apostolskiego, będzie on poprzedzony mową świętego Piotra, którym centralne miejsce zajmuje sprawa Judasza. Tragiczny koniec Judasza i nabycie Pola Krwi jest przestrogą, że mimo bliskości Jezusa, można być daleko od Jego serca. Bezpośrednie wskazanie drogi do Jezusa jest niezrozumieniem miłości Boga w Jezusie, a jednocześnie chęcią realizowania własnej drogi i traktowania Boga w sposób instrumentalny. Przykład Judasza jest przestrogą przed realizacją siebie, bez odniesienia do miłości Chrystusa.
Psalm responsoryjny: Ps 113,1b-2.3-4.5-6.7-8
Psalm 113 jest pochwałą Bożej ekonomii zbawienia. Ogarnia ona tych wszystkich, którzy otwierają się na Boże działanie. Są nimi pokorni, pokładający ufność w Bogu. Psalmista wychwala wielkość i dobroć Boga.
Ewangelia: J 15, 9-17
Rozdział 15 Ewangelii według świętego Jana zajmuje ważne miejsce w strukturze całej Ewangelii. Dla niektórych stanowi on centrum, punkt odniesienia i dojścia w życiu chrześcijańskim. Mówi o głębokim zjednoczeniu z Jezusem. Padają tu ważne słowa. Bóg miłuje Syna, tak też i Syn miłuje nas. Zachęta do trwania w miłości Chrystusa poprzez zachowywanie przykazań. A jest to przykazanie miłości Boga i człowieka. Daje to pełnię radości. Jezus nie nazywa nas sługami, lecz przyjaciółmi. Pragnie relacji najgłębszej. Zachęca do wzajemnej miłości, jak On sam nas umiłował, oddając życie za nas. Zatem nic dziwnego, że medytowany rozdział stanowi szczyt i kulminację relacji Boga z człowiekiem w Jezusie. Jest niejako „bijącym sercem” Ewangelii Janowej.
Środa, 15.05.2024r.
Pierwsze czytanie: Dz 20,28-38
Pożegnanie z Efezjanami w Milecie ma charakter ostatecznego testamentu świętego Pawła. Przekazuje ważne słowa ostatniego pożegnania. Wspomina wydarzenia, jakie miały miejsce w jego życiu, o różnych przeciwnościach i zmaganiach dla dobra wszystkich wspólnot.
Zabieganie o jedność Kościoła i rodziny, a nawet o wspólnotę społeczną, państwową i międzynarodową jest wielkim pragnieniem i zmaganiem naszej codzienności. Chcemy żyć w pokoju i bezpieczeństwie, by realizować swoje powołanie i być owocnymi dla wspólnoty, w której żyjemy. Największą troską jest jedność. Musimy pamiętać, że jedność nie tylko tworzymy za życia, ale szczególnie w chwili odejścia z tego świata pozostawiamy innym testament jedności i pokoju. Nie chodzi, by tylko nas ktoś dobrze wspominał, ale czerpał ze świadectwa wiary i miłości, jakie przekażemy drugim. Przykładem takiego owocnego życia jest święty Paweł, który dzisiaj żegna się z członkami wspólnot, przewidując swoje odejście ze świata, pozostawiając testament nadziei: Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.
Psalm responsoryjny: Ps 68,29-30.33-35a.35bc i 36bc
Powraca medytacja Psalmu 68, który przedstawia objawienie Boga. To objawienie Boga jest źródłem radości dla wszystkich sprawiedliwych, pokładających w Nim ufność. Wszystkie narody są zaproszone do uwielbienia Boga. Panowanie Boga ma charakter ziemski i niebiański. Bóg jest Panem i Królem całego kosmosu.
Ewangelia: J 17,11b-19
Jak ważna jest jedność wspólnoty wierzących ukazuje nam sam Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy. Jezus swoje życie daje za życie świata, wypowiadając pragnienie serca Syna Bożego, posłanego na świat: Ojcze święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Jezusowa intencja staje się Jego testamentem i naszą drogą ku jedności. Źródłem tej jedności jest Ofiara Krzyżowa Jezusa. On oddał życie za nas wszystkich, abyśmy byli jedno. Nie ma prawdziwej jedności bez przyjęcia Ofiary Jezusa. Jej przedłużeniem i aktualizacją jest Msza święta. Komunia Święta jest wypełnieniem testamentu Jezusa, trwaniu w Jego miłości dla budowania jedności całego Kościoła.
Czwartek, 16.05.2024r. – święto św. Andrzeja Boboli
Pierwsze czytanie: Ap 12, 10-12a
Rozważany dzisiaj fragment ukazuje triumf Kościoła, który jednoczy się we wspólnym uwielbieniu Boga mieszkańców ziemi i przebywającymi w niebie świętymi. Radość mieszkańców ziemi wynika z faktu uwolnienia od władzy szatana, które zwieńczone zostaje męczeństwem. Jest to największa próba. Z jednej strony naturalne pragnienie ochrony i obrany życia, z drugiej chwalebne zwycięstwo. Szatan ma tutaj wielkie pole do popisu, gdyż kusi i nęci największymi emocjami, pragnieniem zachowania życia, budząc nieufność do samego Boga. Również w czasie konania Jezus doświadczał największej próby – „jeśli jesteś synem Bożym, zejdź z krzyża”. Jezus pokonał ludzki strach i lęk, przeszedł przez bramy śmierci i wlał nadzieję zwycięstwa. Śmierć Jezusa staje się wzorem i siłą wobec wszelkiego prześladowania.
Taka postawa wiary jest wyrazem najdoskonalszego zjednoczenia z Bogiem. Duch Święty może skutecznie przemieniać nas wewnętrznie. Każdy z nas staje się w pełni człowiekiem, na ile rozwija w sobie przestrzeń duchową. Nie chodzi tylko o jakiś świat idei, który przenika nasze myślenie i działanie. Rozwój życia duchowego to przyjmowanie uświęcającej łaski Chrystusa. Mamy dorastać do pełni i miary Chrystusowej. To dorastanie to odważne świadectwo i wierność Jezusowi w kroczeniu drogą Ewangelii. Niedojrzałość często spowodowana jest brakiem jakiegokolwiek życia duchowego i wewnętrznego.
Życie i działanie świętego Andrzeja Boboli jest wyrazem najwyższego zjednoczenia z Bogiem, aż do całkowitego zanegowania samego siebie, by je oddać całkowicie Bogu aż po ofiarę własnego życia za innych. Taką łaską może obdarzyć tylko sam Jezus, który złożył ofiarę ze swego ciała, przeszedłszy ze śmierci do życia w Bogu Ojcu. Święty Andrzeju Boboli, wielki Orędowniku i Patronie Polski, módl się za nami!
Psalm responsoryjny: Ps 34,2-3.4-5.6-7.8-9
Psalm 34 jest zachętą dla wszystkich „ubogich” i „bojących się Boga”, aby trwali w ufności Bogu w różnych przeciwnościach. A jednocześnie jest pouczeniem, że jedyną słuszną drogą do owocnego życia na ziemi jest służba Bogu i szukanie u Niego ukojenia w wielorakich niedolach i doświadczeniach codzienności.
Drugie czytanie: 1 Kor 1, 10-13. 13-17
Wezwania do jedności i zgody często powtarzają się w listach świętego Pawła. Ich doniosłość i powtarzalność świadczą jak wielką wagę Apostoł Narodów przywiązywał do wewnętrznego spokoju i harmonii w Kościele, wszystkich zakładanych przez niego wspólnotach. Nie tylko uroczyście napomina i przestrzega, ale przede wszystkich czyni to w Imię Jezusa. Poszczególne wspólnoty nie są tylko pouczane słowa świętego Pawła, ale autorytetem samego Chrystusa, który oddał życie za nas wszystkich, by wszystkie dzieci rozproszone zjednoczyć w Bogu Ojcu. Zatem wszelkie rozłamy i niezgoda sprzeciwiają się Bożemu planowi w Chrystusie. Nie chodzi tu tylko o pozory jedności i zgody, ale głębsze wejście w tajemnicę Odkupienia w Jezusie Chrystusie, która oznacza jednomyślność w działaniu dla dobra wspólnego w Bogu.
Ewangelia: J 17,20-26
Chwała Boża jest w centrum życia Kościoła. Kościół uczy nas i wychowuje, by wielbić Boga całym życiem. To uwielbienie ma źródło w życiu Jezusa. To On Bóg-Człowiek Sam pokazał Swym życiem, jak uwielbiać Boga. Kościół jest szczególnym miejscem uwielbienia Boga. Mamy tę nadprzyrodzoną możliwość w każdej Eucharystii, a szczególnie w Komunii świętej i adoracji Najświętszego Sakramentu. Wpatrywanie się Jezusa jest oglądaniem chwały Boga. Ta chwała najpełniej objawia się w Bożym miłosierdziu. Uwielbić Boga to przyjąć Jezusa, posłanego na świat, który w pełni objawia miłość Boga. Zatem z radością wyśpiewujmy Bogu „Niech będzie chwała i cześć i uwielbienie Jezusowi […]”. Jezus jest chwałą Ojca i w Nim my jesteśmy umiłowani przez Boga.
Piątek, 17.05.2024r.
Pierwsze czytanie: Dz 25, 13-21
Nasze życie tworzy nie tylko teraźniejszość, ale również wspomnienie przeszłości, która aktualizuje się w obecnym czasie. Nie chodzi tylko o nostalgię i przywoływanie pewnych wydarzeń z przeszłości. Kościół jako wspólnota żyje obecnością Jezusa, który dokonał zbawienia człowieka i świata. To wspomnienie to nie tylko tradycja, z której wyrasta i bierze początek Kościół, ale żyjący Jezus, realny i obecny we wspólnocie. Duch Święty nieustannie ożywia wspólnotę swoimi darami, przypomina i uobecnia słowa i nauczanie Jezusa. Ta „pamięć i wspomnienie” Jezusa jest źródłem wierności Jego nauce i drogą do wypełnienia woli Boga w naszym życiu. Nie tylko wspominamy Jezusa, ale mamy żyć Jego słowem.
Święty Paweł żyje mocą Jezusa. Nieustannie wspomina Chrystusa, który za niego umarł, zmartwychwstał, a teraz siedzi po prawicy Ojca w chwale i wstawia się za wszystkimi. Jezus jest obecny i żywy w życiu świętego Pawła. Świat często nie dostrzega i rozumie Jego obecności, podobnie jak kiedyś wielcy w czasach Jezusa, prefekt rzymski Festus i i król żydowski Herod Agryppa II. Dla Pawła oskarżenie i przesłuchanie stają się okazją do dania świadectwa o żyjącym Jezusie. Nie jest to tylko przywołanie nauki i życia Jezusa, ale Jego obecność w Kościele i we wszystkich wierzących jego uczniach. Ta wiara i żywa obecność Jezusa daje moc przekonywania i wytrwałość w obliczu prześladowań.
Psalm responsoryjny: Ps 103,1b-2.11-12.19-20b
Psalm 103 rozpoczyna się od „samozachęty” do uwielbienia Boga. Psalmista nie tyle zwraca uwagę na dziękczynienie Bogu skierowane na zewnątrz, co raczej zaprasza, aby wejść w głębie samego siebie. Wyraża to poprzez terminy „dusza moja” i „całe wnętrze moje”. Całym sobą należy wielbić święte imię Jego, nie zapominać o Jego dobrodziejstwach.
To wewnętrzne spotkanie jest drogą umocnienia i zaufania Bogu. Psalmista w sposób szczególny uwielbia Boga za Jego miłosierdzie, który uwalnia wnętrze człowieka od grzechu. Szczytowym owocem modlitwy jest kontemplacja obrazu Boga Ojca, który miłuje i lituje się nad swoimi dziećmi. Jest to dobry wstęp do modlitwy Pańskiej „Ojcze nasz …”.
Ewangelia: J 21,15-19
Słowa Jezusa – Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? – na pewno przywołały wiele wspomnień z życia świętego Piotra. Przypominają chwile niewierności i słabości. Dobrze by było ich nie wspominać i wymazać ze świadomości. Nie o to jednak chyba chodzi Jezusowi. Nie zamierza wypominać Piotrowi jego lęków i niedoskonałości. Wspomnienie wydarzeń minionych jest ukazaniem niezgłębionego Bożego miłosierdzia. Pytanie staje się nie tyle wyrzutem, ale ogromną zachętą do przyjęcia daru Bożej miłości i dobroci. Święty Piotr teraz rozumie jasno, jak wiele otrzymał od Jezusa i jak On do końca go umiłował. Nie pozostaje nic innego, jak zapłonąć miłością do Jezusa i jeszcze bardziej Mu zaufać. Wspomnienie miłości Jezusa jest drogą do realizacji miłości ku Niemu i dla Niego. Bóg nie pragnie nam wypominać, ale okazywać Swoje miłosierdzie.
Sobota, 18.05.2024r.
Pierwsze czytanie: Dz 28,16-20.30-31
Kończymy dzisiaj uroczysty obchód Okresu Wielkanocnego. Był to czas przemiany duchowej, wyrzekania się Szatana i grzechu, aby dawać czytelne świadectwo naszej przynależności do Jezusa. Przy pomocy łaski mamy zachowywać ducha Paschalnego w życiu i postępowaniu. Kościół przypomina o konieczności spowiedzi w czasie Wielkanocnym. Zachęca, byśmy się otworzyli na łaskę Chrystusa w Ofierze Paschalnej. Ta negacja staje się wielkim niezrozumieniem, a wręcz odrzuceniem miłości Chrystusowej, a w konsekwencji zamknięciem drogi zbawienia. Nie możemy być obojętni na miłość Chrystusa, bo tylko w Nim jest nasze zwycięstwo.
Święty Paweł w Rzymie dopełnia swojej misji i posłannictwa. Jego życie ziemskie zmierza ku kresowi. Była to bezgraniczna służba Ewangelii dla budowania wspólnoty Kościoła. Z całą odwagą i mocą przekonywania głosił Chrystusa. Jego świadectwo życia otwiera nową perspektywę życia Kościoła. Wraz z jego odejściem nie kończy się misja, ale rozpoczyna kolejny etap życia Kościoła, ubogaconego jego pięknym świadectwem. Misja głoszenia królestwa Bożego i nauczania o Jezusie ma swoją kontynuację w życiu i świadectwie każdego wierzącego. Nie możemy pozostać bierni i obojętni, ale stawać się kolejnym użytecznym ogniwem niesienia prawdy Ewangelii, by głosić Słowo Boże z odwagą i mocą przekonywania.
Psalm responsoryjny: Ps 11, 4.5 i 7
Psalm 11 uczy ufności wobec Boga. Ufność nie jest czymś abstrakcyjnym, ale konkretną drogą życia, które ma swe dopełnienie. Bóg, który przebywa na Syjonie, jest równocześnie Panem wszechświata. Nic nie umknie uwadze Boga. Zatem ci, którzy kochają przemoc i niesprawiedliwość, zostaną ukarani. Natomiast prawi ujrzą oblicze Boże. Zatem ufność jest zakorzeniona w Bożej sprawiedliwej zapłacie. Każdy otrzyma zapłatę sprawiedliwą według swego postępowania.
Ewangelia: J 21,20-25
Święty Jan daje czytelne świadectwo miłości Chrystusowej. Staje się kolejnym ogniwem niesienia prawdy Ewangelii. Jego życie jest kontynuacją i naśladowaniem życia Jezusa, dającym początek i łaskę Jezusa kolejnym pokoleniom. Taką misję mają rodzice i wychowawcy, wprowadzając kolejne pokolenia w prawdy wiary Chrystusowej. O, jakże istotne jest nasze świadectwo, by i inni uwierzyli w Jezusa. Umniejszanie powagi tego świadectwa, to ograniczanie działania łaski Jezusa. Bóg potrzebuje każdego z nas, tak jak potrzebował Apostołów, którzy zanieśli Jego Ewangelię aż na krańce świata. Dzisiaj jeszcze bardziej potrzeba tego świadectwa, nie tylko na krańce świata, ale u początków, tam, gdzie żyjemy i jesteśmy.