Niedziela Palmowa, 13.04.2025
Łk 19, 28-40
Jezus zdąża do Jerozolimy. Jest pielgrzymem, nieustanie w drodze. Sam idzie na przodzie. Zbawienie polega na przyjęciu tego pokornego Mesjasza w znaku Pielgrzyma, który przychodzi i kołacze do naszych serc. Kto Go przyjmuje, wchodzi do królestwa Mesjasza. Paradoksalnie przyjmuje Tego, który przyjmującego przyjmuje do Siebie. Chrystus będzie do nas przychodził w znaku pokornego kołaczącego Pielgrzyma, aż do skończenia świata. Przechodzi przez Betfage (dom nieurodzajnej figi) i Betanię (dom ubóstwa) do Jerozolimy (miasto pokoju). Idzie Król przez nasze życie, aby obdarzyć nas pokojem i poprowadzić ku Bogu. A my z radością śpiewamy: Chwała temu, który przychodzi jako król w imię Pana. Pokój w niebie i chwała na wysokościach (19,38).
Pierwsze czytanie: Iz 50, 4-7
W Niedzielę Palmową czytamy fragment „Trzeciej Pieśni Sługi Jahwe”. Sługa posłany przez Boga pełni misję głoszenia słowa. Jednak zadanie nauczyciela nie jest na pierwszym miejscu, pomimo że wynika z samego faktu niesienia słowa innym. Jako działanie pierwszoplanowe uwidoczniona jest postawa wiernego ucznia (ww. 4-5). W związku z tym Sługa pozostaje nieustannie w ścisłej relacji z Bogiem – Nauczycielem i Mistrzem.
Zostaje obdarzony językiem wymownym, a dosłownie „wyuczonym”, co wymaga Jego osobistego zaangażowania i wysiłku. W tym znaczeniu Jego cecha „wymowności” nie jest tylko sprawą niezasłużonego daru, ale wewnętrzną predyspozycją i gotowością, w otwartości przyjmowania pouczeń Boskiego Mistrza. Musi sam najpierw doświadczyć tego, czego pragnie nauczać. Celem całej formacji jest posłanie do niesienia słowa, by pokrzepiać strudzonego tym samym słowem, które wcześniej przyjął od Boga. Słowo staje się nie tylko sposobem komunikacji z Bogiem, ale przede wszystkim objawia działanie zbawcze.
Posłany Uczeń staje się mistrzem dla innych. To jednak najistotniejsze jest jego osobiste trwanie z Bogiem w relacji mistrz – uczeń, skąd czerpie wzór i ideał wszelkich relacji. Codziennie zanurza się w słowie, które daje mu moc do przezwyciężania wszelkich trudności i prześladowania. Choć jest ignorowany i odrzucany przez ludzi, nie zraża się zaistniałą sytuacją. Jego odwaga i determinacja kształtują w nim postawę nieustraszonego świadka Boga. Jego nadzieja jest w Bogu, dlatego jest pewien, że Jego misja ma głęboki sens i nie zostanie zawstydzony.
Psalm responsoryjny: Ps 22 (21), 8-9. 17-18a. 19-20. 23-24
Psalm 22 ukazuje idee cierpienia jednostki i ostatecznego triumfu nad cierpieniem. Rozpoczyna się inwokacją Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? (w. 1). Dwukrotne powtórzenie świadczy o wielkim bólu, który potem w sposób rzeczywisty przedstawi Bogu w lamentacji. Jednocześnie nazywa Boga „swoim”, co skutkuje dalej modlitwą pełną ufności. W ten sposób jego wołanie jest przeplatane modlitwą lamentacji i ufności. Cierpiący przedstawia swą sprawę Bogu i jest pełen ufności w Bożą interwencję i końcowe ocalenie. Wspomnienie Bożej protekcji w życiu i nadzieja wyzwolenia dają niezwykłą moc przezwyciężenia cierpienia. Choć wzmaga się ból i okrucieństwo prześladowców, to jednak nadzieja ostatecznego triumfu przewyższa. Mimo przerażenia ogromem zła w świecie, to na końcu Bóg i dobro zwyciężają. Dlatego słowa Psalmu 22 są modlitwą ufności Chrystusa z krzyża w obliczu śmierci.
Drugie czytanie: Flp 2, 6-11
Hymn jest zachętą do naśladowania Chrystusa w pokorze, poprzez rozważanie etapów Jego tajemnicy. Przedstawia w sposób chronologiczny wielkie obrazy Bożego planu odkupienia i zbawienia człowieka: odwieczne istnienie Chrystusa w postaci Bożej, pełne pokory uniżenie we Wcieleniu, ostateczne posłuszeństwo i zwycięstwo w śmierci krzyżowej, chwalebne wywyższenie ponad wszystko, nadanie nowego imienia Jezusowi, uwielbienie przez cały wszechświat, wyznanie całego kosmosu, że Chrystus jest PANEM, ku chwale Boga Ojca.
Pozostaje nam medytować całym życiem i rozważać, jak wielkie i przedziwne rzeczy Bóg nam uczynił.
Ewangelia: Łk 22, 14 – 23, 56
Rozważamy Mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Trzeba przyjąć postawę pokornej adoracji, uwielbienia, dziękczynienia za miłość Boga Ojca ku nam w Chrystusie. Z pokorą uznać, że Chrystus idzie na śmierć krzyżową za każdego z nas. Tylko w krzyżu Chrystusa jest ostateczny sukces Miłości niepojętnej, która w sposób pełny ofiarowuje się za innych i zwycięża cały świat.
Poniedziałek Wielkiego Tygodnia, 14.04.2025
Pierwsze czytanie: Iz 42, 1-7
Wczoraj rozważaliśmy fragment „Trzeciej Pieśni Sługi Jahwe”, dzisiaj natomiast czytamy pierwszą z czterech pieśni w Księdze Izajasza. W „Pierwszej Pieśni” opisanie jest wybranie Sługi i powołanie do pełnienia misji prorockiej. Autor również przedstawia charakterystyczne rysy wewnętrzne Sługi, konieczne do wypełnienia zleconego zadania.
Bóg sam dokonuje prezentacji Sługi, którego nazywa umiłowanym. Powyższe przedstawienie przywodzi na myśl objawienie misji Chrystusa w scenie chrztu Pańskiego i przemienienia na Górze Tabor. Ponadto nieodzownym elementem posłannictwa jest wylanie Ducha, powszechnie znane w tradycji starotestamentalnej (por. Lb 11, Jl 3). W czasie nowotestamentalnym mocą Ducha realizuje się przepowiadanie i działalność zbawcza samego Jezusa, która dopełnienie odnajduje w krzyżu Chrystusowym.
Sługa będzie działał w sposób łagodny i się nie zniechęci, aż wiernie utrwali sprawiedliwość. Jego misja wprowadza słuszny osąd, oparty na prawdzie i wierności. A jego pouczenie jest długo oczekiwane. Sam Bóg potwierdza Jego powołanie i posłannictwo. Sługa ma stać się światłością dla narodów i znakiem powszechnego wyzwolenia. Obrazy te mają również swoje wypełnienie w mowie inauguracyjnej Chrystusa, wygłoszonej w Nazarecie, jak w Jego całej misji aż po krzyż zbawienia.
Psalm responsoryjny: Ps 27 (26), 1bcde. 2. 3. 13-14
Psalm 27 jest prośbą o wytrwałość w przeciwnościach i pokornym oczekiwaniem na Boże zbawienie. Dominuje w nim niezachwiana ufność w Bożą pomoc i ocalenie. Już w wezwaniu początkowym Bóg nazwany jest światłem i zbawieniem (w. 1). Światło w kontekście Boga jest synonimem zbawienia. Przywodzi na myśl całe dzieło stworzenia. Również Bóg wyprowadza z ciemności i mroku ku swej przedziwnej światłości. Cały Psalm jest lekcją wytrwałości w oczekiwaniu na Boże zbawienie, a wtedy dostąpimy światłości wiekuistej. A więc oczekuj Pana i bądź mężny (w. 14).
Ewangelia: J 12, 1-11
Rozdział 12 Ewangelii wg św. Jana rozpoczyna ostatni tydzień działalności publicznej Jezusa, który opisany jest ze szczególną dokładnością. W pierwszym tygodniu działalności Jezusa również dość szczegółowo przedstawionym nastąpiło objawienie Chrystusa na weselu w Kanie Galilejskiej (por. J 1,18-2,12). Nadeszła wtedy godzina Jezusa, aby objawił swoją chwałę w znaku i uwierzyli w niego Jego uczniowie. Teraz w Betanii nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy (por. 12,23; 13,31; 17,1.5). W geście namaszczenia dostrzegamy już zapowiedź przyszłej chwały, jaką zostanie uwielbione ciało Chrystusa, pogrzebanego w grobie. Już teraz w Betanii, w domu przyjaciół i uczniów Jezusa, uwielbiamy Go i wpatrujemy się w przyszłą Jego chwałę i wywyższenie.
Wtorek Wielkiego Tygodnia, 15.04.2025
Pierwsze czytanie: Iz 49, 1-6
Dzisiaj rozważamy „Drugą Pieśń Sługi Jahwe”. Jest ona kontynuacją pierwszej. Jednak aspekt powołania i posłania nabiera nowego, pogłębionego sensu. Odkrycie tajemnicy powołania ma uświadomić wielkość i odpowiedzialność misji. Sługa już w łonie matki został ukształtowany i uformowany na proroka. Wynika z tego, że powołanie nie jest wymysłem człowieka, ale odwiecznym planem Bożego zamysłu. Odpowiedź na to zaproszenie wprowadza w tajemnicę Bożego zbawienia, a jednocześnie staje się wyrazem uszanowania woli Boga. W ten sposób Bóg przez pokornego sługę będzie uwielbiony.
Ponadto zostaje potwierdzone posłanie do pełnienia funkcji prorockiej. W porównaniu do „Pierwszej Pieśni” przed posłanym zostaje odkryta kolejna tajemnica Bożego planu. Jego misja nie jest tylko ograniczona do Izraela i zgromadzenia ich w jedno. Nowe ramy i dynamizm działalności to wszystkie narody, do których jest posłany, by je oświecić i zanieść Boże zbawienie aż po krańce świata. Powszechność zbawienia rozbłyska niczym światło w mroku. Uniwersalizm zbawienia odkrywa nowy rys Bożego wybraństwa, powołania i obietnicy. Teraz wszyscy są zaproszeni, by otwierać się na Boże orędzie zbawienia.
Psalm responsoryjny: Ps 71 (70), 1-2. 3-4a. 5-6b. 15 i 17
Psalm 71 jest modlitwą pełną ufności w każdym czasie życia. Wielbienie Boga stało się treścią i wypełnieniem całego życia. Psalmista ufa i służy Bogu od swej młodości (w. 17), a nawet już od łona matki (w. 6). Zatem prosi Boga, by dopełnił swych dni w starości, zachowując wiarę i ufność (w. 18), choć wzmaga się niechęć jego przeciwników i prześladowców. Bóg jest jedyną jego ucieczką i ratunkiem, dlatego modlitwę rozpoczyna od słów: Panie do Ciebie się uciekam, nie będę zawstydzony na wieki (w. 1).
Ewangelia: J 13, 21-33. 36-38
Zdrada Judasza budzi wiele emocji. Judasz jest jednym z Dwunastu (6,71). Jezus w dodatku jeszcze przepowiada: jeden z was mnie wyda (13,21). Zdrada dokonuje się wewnątrz wspólnoty. Uczniowie zbulwersowani, patrząc jeden na drugiego, doszukują się, o kim mówi Jezus (13,22). Pierwsze pytanie stawia Szymon Piotr (13,24) i daje znak umiłowanemu uczniowi, aby zapytał: Kto to jest? (13,25). Dwukrotnie jest wspomniane, że umiłowany uczeń spoczywa na piersi Jezusa (dosł. na łonie, 13,23.25), tak jak Jezus od początku przebywał w łonie Ojca (1,18). Jest to nie tyle element zażyłości i bliskości, ale przede wszystkim poznania i objawienia prawdziwej Miłości. Jezus czyni gest miłości wobec Judasza, którego również miłuje. Daje mu kawałek umoczonego [chleba] (13,26), aby i on przyjął Jego miłość. Wtedy wstępuje w niego Szatan i wyprowadza go w ciemność (13,27).
Judasz reprezentuje szczyt misterium zła, tragedię człowieka, a zarazem Boga, który do końca go miłuje. Zdrada Judasza przywodzi na myśl bezsilność Boga, niemożliwość naprawienia zła. A jednak w konsekwencji słabość Boga jest jedyną mocą, aby wyzwolić człowieka od śmierci. Jezus w pełni realizuje plan odkupienia za wszystkich, którzy go zdradzają i wypierają się, za nich idzie na krzyż i z miłości oddaje życie. Tekst zdrady Judasza rozpoczyna się głębokim wzruszeniem Jezusa. Jezus czyni wielkie gesty miłości wobec Judasza w opisie pasji, począwszy od umycia nóg aż po śmierć krzyżową. Przeciwstawienie Judasza i umiłowanego ucznia ma nas zachęcić, abyśmy od zdrady przechodzili do miłości. I to na krzyżu umiera Chrystus za nas grzeszników, co wyrywa nas z potępienia i przenosi do zbawienia.
Środa Wielkiego Tygodnia, 16.04.2025
Pierwsze czytanie: Iz 50, 4-9a
Rozważamy dzisiaj „Trzecią Pieśń Sługi Jahwe”. Sługa posłany przez Boga pełni misję głoszenia słowa. Jednak zadanie nauczyciela nie jest na pierwszym miejscu, pomimo że wynika z samego faktu niesienia słowa innym. Jako działanie pierwszoplanowe uwidoczniona jest postawa wiernego ucznia (ww. 4-5). W związku z tym Sługa pozostaje nieustannie w ścisłej relacji z Bogiem – Nauczycielem i Mistrzem.
Zostaje obdarzony językiem wymownym, a dosłownie „wyuczonym”, co wymaga Jego osobistego zaangażowania i wysiłku. W tym znaczeniu Jego cecha „wymowności” nie jest tylko sprawą niezasłużonego daru, ale wewnętrzną predyspozycją i gotowością, w otwartości przyjmowania pouczeń Boskiego Mistrza. Musi sam najpierw doświadczyć tego, czego pragnie nauczać. Celem całej formacji jest posłanie do niesienia słowa, by pokrzepiać strudzonego, tym samym słowem, które wcześniej przyjął od Boga. Słowo staje się nie tylko sposobem komunikacji z Bogiem, ale przede wszystkim objawia działanie zbawcze.
Posłany Uczeń staje się mistrzem dla innych. To jednak najistotniejsze jest jego osobiste trwanie z Bogiem w relacji mistrz – uczeń, skąd czerpie wzór i ideał wszelkich relacji. Codziennie zanurza się w słowie, które daje mu moc do przezwyciężania wszelkich trudności i prześladowania. Choć jest ignorowany i odrzucany przez ludzi, nie zraża się zaistniałą sytuacją. Jego odwaga i determinacja kształtują w nim postawę nieustraszonego świadka Boga. Jego nadzieja jest w Bogu, dlatego jest pewien, że Jego misja ma głęboki sens i nie zostanie zawstydzony.
Psalm responsoryjny: Ps 69 (68), 8-10. 21-22. 31 i 33-34
Psalm 69 jest utrzymany w tonie lamentacji. Wyraża prośbę strapionego do Boga o ocalenie w obliczu śmiertelnego zagrożenia (w. 1-5, 15-16). Stanowi dowód wielkiej ufności Bogu, dla którego znosi wszelkie urągania i oszczerstwa (w. 8-14). Jest to modlitwa gorliwego sługi Boga, który pragnie, aby Bóg uczynił go świadectwem ufności dla innych. Sługa Boży musi wiele wycierpieć z powodu swej gorliwości i oddania Bogu. Świat jest pełen sprzeciwu i odrzucenia samego Boga. Dlatego prosi w imieniu wszystkich prześladowanych za wiarę: szukający Pana, niech ożyje serce wasze (w. 33b)
Ewangelia: Mt 26, 14-25
Dramat zdrady Judasza na nowo budzi wiele pytań i wątpliwości: jaki jest związek między potępieniem i zbawieniem, nienawiścią i miłością, wolnością człowieka i łaską Bożą, naszą odpowiedzialnością i panowaniem Boga nad historią dziejów świata???
W momencie zdrady następuję „wydanie” Jezusa przez Judasza arcykapłanom. Oni „wydają” Jezusa Piłatowi. Piłat „wydaje” Jezusa do dyspozycji ludowi, który woła: na krzyż. Piłat następnie „wydaje” Jezusa żołnierzom rzymskim, aby dokonali egzekucji ukrzyżowania. Tak naprawdę to Jezus w pełni, w sposób dobrowolny i świadomy wydaje się za nas wszystkich na krzyżu, ofiaruje siebie z miłości za grzeszników, choć sam nigdy grzechu nie popełnił.
Zdrada dokonuje się w kontekście ustanowienia Eucharystii. Jezus łamie i daje nam Siebie z miłości: to jest ciało moje za was wydane.
Czwartek Wielkiego Tygodnia, 17.04.2025 – Msza Wieczerzy Pańskiej
Pierwsze czytanie: Wj 12, 1-8. 11-14
Czytamy dzisiaj fragment dłuższej perykopy paschalnej (Wj 12,1 – 13,16), która ma charakter kultowy i podaje regulacje prawne do świętowania Paschy i Święta Przaśników. Jahwe przemawia do Mojżesza (Wj 12,1-20), a następnie Mojżesz ma przemawiać do starszych całego ludu (Wj 12,21-27). W ten sposób akcent jest położony na tradycję, aby zachowywać dokładnie wskazania nadane przez Mojżesza i przekazywać ściśle na dalsze pokolenia.
Lud przymierza, wyzwolony w cudowny sposób z Egiptu otrzymuje nowy status i kierowane są wobec niego nowe wymagania. Wierne zachowywanie wszelkich praw i norm paschalnych przez pokolenia ma na celu nie tylko wspominać odległe wydarzenia, ale ma być uobecnieniem tej pamiętnej nocy wybawienia. Każdy jest zaproszony, by w sposób żywy w nich uczestniczył, jakby był naocznym świadkiem tej niezwykłej nocy wyzwolenia. Krew baranka nie jest już tylko symbolem ocalenia od śmierci, ale znakiem przymierza z Bogiem, chroniącego swój lud od zagłady. Uczestniczenie w tej uroczystości ma uświadamiać każdemu wierzącemu, kim jest i w jak szczególny sposób Bóg go wybawia.
My podczas każdej Eucharystii uczestniczymy w passze Chrystusa, gdzie ofiarą jest sam Jezus, Pan i Zbawiciel. Baranek nieskalany, zabity i żyjący na wieki jest symbolem Chrystusa.
Psalm responsoryjny: Ps 116 (115), 12-13. 15 i 16bc. 17-18
Psalm 116 ma charakter lamentacji, to jednak przeważa w nim idea dziękczynienia. Psalmista został wyrwany z trudnego doświadczenia, a zatem jego modlitwa została wysłuchana. Uwielbia Boga, że raczył w ten sposób okazać swoją wielkość. Nauka płynąca z Psalmu potwierdza, że nie ma takiej sytuacji, w której człowiek może popadać w rozpacz, gdyż Bóg przychodzi z pomocą temu, który jest sprawiedliwy. Psalmista wyraża podziękowanie za otrzymane dobrodziejstwa: Kielich zbawienia podniosę i będę wzywał imienia Pana (w. 17)
Drugie czytanie: 1 Kor 11, 23-26
Św. Paweł podkreśla, że naukę o Eucharystii nie otrzymał od Jezusa w formie prywatnego objawienia, lecz za pośrednictwem tradycji. W tym wypadku Apostoł jest jednym z ogniw przekazujących tradycje sięgające czasów Ostatniej Wieczerzy. Na treść tego przekazu składają się pewne prawdy. Ucztę zapoczątkował sam Jezus Chrystus. Miała ona miejsce bezpośrednio przed pojmaniem Jezusa, a więc ma ścisły związek z Jego śmiercią. Łamanie chleba stało się terminem technicznym na określenie Eucharystii pierwszych chrześcijan. Uczty eucharystyczne mają być ponawianie z rzeczywistym nawiązaniem do męki Jezusa. Ostania Wieczerza jest nawiązaniem do przymierza. Słowo przymierze oznacza również ostatnią wolę, tzn. wolę i pragnienie samego Chrystusa: Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie (11,26.
Ewangelia: J 13, 1-15
Umywanie nóg uczniom przez Jezusa jest gestem niezwykłym, a może niezrozumiałym, i to nawet przez samych apostołów. Jest to nie tyle uczynek miłosierdzia, ale wzór służby Chrystusa wszystkim, w głębokim sensie pokory i uniżenia. Dlatego Jezus podkreśla, że widzieliście, co ja wam uczyniłem, to i wy, tak ja Ja, powinniście wobec siebie wzajemnie czynić. Jest tu istotne słowo, a raczej odniesienie „tak jak Ja”. Jezus zostawił nam wzór miłości i służby. Daje nam konkretny przykład i zaprasza, abyśmy go naśladowali w ten sam sposób.
Piątek Wielkiego Tygodnia, 18.04.2025
Pierwsze czytanie: Iz 52, 13 – 53, 12
W Wielki Piątek Kościół, trwając w milczeniu i medytacji nad śmiercią Chrystusa, rozważa „Czwartą Pieśń Sługi Jahwe”. Objawia ona w sposób najbardziej pełny tajemnicę i sens cierpienia. W prologu (52,13-15) jest zapowiedź zarówno paradoksu, jak i skandalu, związanych z odkrywaniem istoty cierpienia.
Przyjęcie paradoksu prowadzi do zrozumienia i otwiera nowe perspektywy zbawcze, ukazując cierpienie jako jedyny i skuteczny sposób pokonania zła. Natomiast pozostanie na płaszczyźnie skandalu zamyka na dalszą perspektywę rozwoju i może prowadzić do utraty celu ostatecznego.
W pierwszej części pieśni poniżenie Sługi jest wyrażone w odrzuceniu i nieludzkim prześladowaniu. Samo cierpienie nie jest jednak tematem centralnym, choć stanowi tło całego fragmentu. Prowadzi do pytania, co zrobimy w obliczu cierpienia? Sługa znosi wszelkie prześladowania z wielką cierpliwością. Taka postawa Sługi staje się odkryciem nowego znaczenia cierpienia w oczach patrzących. Nabiera ono teraz wymiaru zbawczego i ekspiacyjnego. Wstawiennictwo za prześladowców i przebłaganie za grzechy odkrywa najgłębszy sens ofiary cierpiącego. Jest również drogą zbawienia i wywyższenia w oczach Bożych.
Psalm responsoryjny: Ps 31 (30), 2 i 6. 12ab i 13. 15-16. 17 i 25
Psalm 31 jest modlitwą lamentacyjną człowieka w obliczu wielkiego doświadczenia, kiedy słabną jego siły fizyczne. Może to być ciężka choroba, a nawet zagrożenie śmiercią (w. 10-11). Cierpiący czuje się opuszczony i odrzucony, nawet przez swoich przyjaciół i bliskich (w. 12-14). Tylko Bóg mu pozostaje w ogromie bólu i męki (w. 15-17). Ufa, że Pan przyjdzie mu z pomocą i nie opuści go, gdyż tylko On jest wierny i dotrzymuje obietnicy (w 2). Dlatego wyraża swoje dziękczynnie Bogu za jego wierność i poleca się Jego dobroci: W ręce Twoje polecam ducha mego, wybaw mnie Panie, Boże wierny! (w. 6).
Drugie czytanie: Hbr 4, 14-16; 5, 7-9
Rozważany dzisiaj fragment ukazuje wyższość i dopełnienie kapłaństwa Chrystusowego nad kapłaństwem Starego Przymierza. Dokonało się to mocą męki i zmartwychwstania Chrystusa. Cechą Arcykapłana – Chrystusa jest wierność (por. 2,17) i miłosierdzie (por. 4,15). Miłosierdzie oparte jest na doświadczeniu wspólnym losowi człowieka. Burzy ono barierę między niebem a ziemią, a raczej tworzy pomost. Chrystus przeszedł przez niebiosa i ziemię. Podzielił los ludzki, z wyjątkiem grzechu. Dlatego jest pośrednikiem i przewodnikiem do nieba, w pełni doświadczonym i godnym zaufania. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili (4,16).
Ewangelia: J 18, 1 – 19, 42
Św. Jan w opisie pasji Jezusa opisuje Jego wywyższenie, chwałę, uwielbienie, jakim obdarzył Go Bóg Ojciec. Chrystus góruje nad światem i z wysokości krzyża patrzy na wszystkich ludzi, jako wywyższony nad ziemię. I to krzyż staje się dla wszystkich miejscem wpatrywania się ku górze, ku Chrystusowi. Wiszący na krzyżu Chrystus już nie zstępuje na ziemię, ale pociąga wszystkich ku sobie, ku górze, ku Bogu (por. 12,32).
Sobota Wielkiego Tygodnia, 19.04.2025
Czytanie z Ciemnej Jutrzni: Oz 6,1-2
Rozważany tekst z czytania z „Ciemnej jutrzni” jest zaproszeniem i zachętą, by powrócić do Pana, u którego odnajduje się prawdziwe życie (w. 2). Przypomina to pewne elementy liturgii pokutnej w kontekście odnowienia przymierza.
Naród jest świadomy swojej winy i jest przekonany o możliwości otrzymania na nowo życia od Boga. Jednak nieznana jest bliżej intencja powrotu. Nie wiadomo, czy wypływa z miłości, czy ze strachu. Ozeasz wskazuje jednak na to drugie, gdyż radosny ton pragnienia powrotu w szerszym kontekście znajduje prorockie ostrzeżenie przed nieskutecznością uzdrowienia (6,1-6). Błąd nie leży po stronie Boga, lecz człowieka z jego ułomnościami, a przede wszystkim brakiem szczerości w nawróceniu.
W sposób ironiczny Ozeasz ukazuje złudne nawoływanie do nawrócenia, które nie dopełnia jego skutków. To nawoływanie staje się więc prowokacją do oczyszczenia intencji powrotu. Przepowiadanie Ozeasza jest prorocką przestrogą przed fałszywą skruchą i wypływającymi z tego konsekwencjami. Samo uświadomienie sobie zła i uznanie Bożej potęgi staje się jałowe i bezskuteczne, jeżeli nie jest poparte żywą wiarą, wyrażoną w konkretnym działaniu.
Wigilia Paschalna
Pierwsze czytanie: Rdz 1, 1 – 2, 2 Stworzenie świata
Opis stworzenia wszechświata jest prosty, a zarazem pełen majestatu. Ukazuje Boga, wprowadzającego ład i porządek w kosmosie. Całe dzieło stworzenia jest dobre. Uwieńczeniem i koroną dzieła stworzenia jest człowiek, obdarzony łaską i przywilejem stworzenia na obraz i podobieństwo Boga. Jego zadaniem jest służba samemu Bogu, nie w roli niewolnika, ale jako Jego współpracownika. Bóg powierza człowiekowi piękno stworzonego świata, by w Jego imieniu panował nad nim i troszczył się o jego nieustanny rozwój. Zadanie powierzone człowiekowi jest szczególnym przywilejem i łaską uczestniczenia w życiu i miłości samego Boga. Wszystko ma być ukierunkowane ku dobru, to znaczy ku Bogu, który jest źródłem wszelkiego dobra.
Psalm responsoryjny: Ps 104, 1-2a. 5-6. 10 i 12.13-14b. 24 i 35c
Psalm 104 jest hymnem na cześć Boga Stwórcy. Opiewa Jego wielkość i wspaniałość. Jak liczne i godne podziwu są dzieła Pana (w. 24 i 26). Bóg wszystko mądrze uczynił (w. 25). Jest zachętą do uwielbienia Boga za piękno i majestat dzieła stworzenia, które jest źródłem poznania miłości Stworzyciela.
Nie jest to poznanie tylko statyczne, jak zwykła nauka o wszechświecie. Poznanie to ma charakter dynamicznego objawienia miłości i majestatu Stwórcy. Wszystko we wszechświecie trwa w nieustannym ruchu, jest ukierunkowane ku Bogu, od którego bierze swój początek i wiekuiste tchnienie. Psalm jest więc żywym i dynamicznym uwielbieniem Boga Stwórcy.
Drugie czytanie: Rdz 22, 1-18 Ofiara Abrahama
Dla wielu wierzących ofiara Abrahama budzi niemałe kontrowersje albo co najmniej spore nieporozumienie. Dlaczego Bóg żąda ofiary z człowieka? W jaki sposób Abraham mógł się zgodzić na takie nieludzkie żądanie? Mnożąc różne kontrowersje zapominamy, że jest to hebrajska myśl przedstawienia najwyższych wartości. Choć skupiamy się na ofierze jedynego syna Izaaka i złamanym uczuciu Abrahama, to trzeba spojrzeć na ofiarę Abrahama jako wyraz najwyższego posłuszeństwa Bogu. Jest to wartość najwyższa. Próba jest niezwykłej wagi. Przecież Bóg nie pozostawia swoich dzieci bez opieki, ale pragnie postawienia Jego na pierwszym miejscu jako źródła życia i wiecznego szczęścia. List do Hebrajczyków ukazuje sens ofiary Abrahama:
„Dzięki wierze Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu było powiedziane: Z Izaaka będzie dla ciebie potomstwo. Pomyślał bowiem, że Bóg ma moc wskrzesić także umarłych, dlatego odzyskał go, na podobieństwo śmierci i zmartwychwstania” (Hbr 11, 17-19).
Psalm responsoryjny: Ps 16, 5 i 8. 9-10. 11
Psalm 16 można zasadniczo podzielić na trzy części. W pierwszej Psalmista wyraża swą łączność z Bogiem, nawet mimo cierpienia (w. 1-4). W drugiej opiewa radość i szczęście, jakiego doświadcza, trwając w zjednoczeniu z Bogiem (w. 5-8). Natomiast w trzeciej głosi niezachwianą nadzieję na łączność z Bogiem w wieczności (w. 9-11).
W rozumieniu trzeciej części mamy wyraźną zapowiedź, że ciało Sprawiedliwego nie pozostanie w grobie i nie ulegnie rozpadowi (w. 10). Sprawiedliwy dozna pełni radości i wiecznego szczęścia po prawicy Boga (w. 11).
Psalm ten zapowiada zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Został przytoczony jako dowód Zmartwychwstania Pańskiego w pierwszej mowie kerygmatycznej św. Piotra w Jerozolimie po zesłaniu Ducha Świętego (por. Dz. 2,25-28).
Trzecie czytanie: Wj 14, 15 – 15, 1 Przejście Izraela przez Morze Czerwone
Cud przejścia przez Morze Czerwone jest tłem wyzwolenia Izraela z niewoli egipskiej. Nie chodzi o zwykłe przejście i cud, który temu towarzyszy. Autor ukazuje niezwykłą interwencję Boga. Bóg okazuje łaskę i troskę wobec ludu, przed którym otwiera nowe perspektywy prawdziwej wolności. Wolność wyraża się zaufaniu jedynemu Bogu. Odpowiedzią Izraela jest pieśń uwielbienia Boga, który jest ponad wszystkimi bożkami Egiptu, faraonem i jego wojskiem. Bóg jest Panem historii i czasu. Bóg pragnie nie tylko jakiejś sprawiedliwości społecznej, ale uznania Jego jako Pana i Władcy całego świata, źródła i początku wszystkiego. Przejście przez Morze Czerwone nie jest ostatecznym wyzwoleniem, ale zaproszeniem na drogę podążania za Bogiem i uczenia się życia w komunii ze Stwórcą. Pełne wyzwolenie nastąpi w Chrystusie, a jego zapoczątkowaniem jest Sakrament chrztu.
Psalm responsoryjny: Wj 15, 1b-2c. 3-4. 5-6. 17-18
Kantyk Mojżesza i Miriam ma charakter uwielbienia i dziękczynienia Bogu za wyzwolenie z Egiptu. Główny nacisk jest położony na cudowne przejście przez Morze Czerwone. Inne narody, słysząc takie rzeczy, odczuwają trwogę przed Jedynym Bogiem. Pan Bóg rzeczywiście dokonał sądu nad bogami Egiptu (por. 12,12). Jednak najważniejsze przesłanie pieśni to niezwykłe dary Boga, który obdarza lud wyzwolony. Są nimi wolność (w. 2-12) i Ziemia Obiecana (w. 13-18). Aby te dary zachować, trzeba odpowiedzieć posłuszeństwem i ufnością samemu Bogu, któremu poddane są wszystkie żywioły świata. Zwieńczeniem całego kantyku jest proklamowanie Boga jako Jedynego Króla (w. 18). Wszyscy śpiewajmy Panu, który moc okazał.
Czwarte czytanie: Iz 54, 4a. 5-14 Trwałość przymierza
Świat udziela na różne rzeczy i produkty czasowej gwarancji. Chcemy mieć pewność, że choć na niedługą chwilę będziemy mogli cieszyć się pewnością użytkowania nabytych przedmiotów. Wprowadza nas to w pewne poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej strony niepewności i nietrwałości. Często te mechanizmy przenosimy na relacje międzyosobowe, a nawet na życie sakramentalne. Myślimy, że wszystko ma swój określony czas, a potem to się zobaczy, co dalej? Bóg pragnie wyrwać nas z tego błędnego koła niepewności. Przypomina ustami proroka Izajasza, że Jego miłość jest wieczna i przymierze trwałe. Miłość Boga do nas jest na czas nieokreślony i nieodwołalny.
Psalm responsoryjny: Ps 30, 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b
Psalm wyraża wdzięczność i opiewa radość z przywrócenia zdrowia (w. 3), a nawet ocalenia życia (w. 4). Stawia cierpienie w niezwykłym świetle. Jest ono pozornym ukryciem się Boga przed człowiekiem. To tylko niewielka chwila w porównaniu do wielkości szczęścia z Bogiem w wieczności: wieczorem przychodzi płacz, a rano okrzyki radości (w. 6b). Zawsze jednak pozostaje tajemnicą i ma służyć objawieniu mocy Bożej. Psalmista doznaje wybawienia od Boga Wspomożyciela, dlatego śpiewa Zmieniłeś żałobę moją w taniec, zdjąłem mój wór pokutny, opasałeś mnie radością (w. 12)
Chrystus, który z bólem modli się w Ogrójcu wieczorem Ojcze, oddal ode mnie ten kielich (Łk 22,42), rankiem doznaje chwały zmartwychwstania. Wszystko, choć wydaje się być trudne i nie do zniesienia, jest tylko chwilą wobec wieczności.
Piąte czytanie: Iz 55, 1-11 Nowe i wieczne przymierze
Przymierze z Bogiem jest wieczne i niezmienne. Prorocy jednak mówią o nowym Przymierzu. Nowość Przymierza nie polega na tym, że to stare traci na aktualności. Nowość w rozumieniu prorockim to ludzka odpowiedź na niezmienność Boga. Człowiek wciąż na nowo poznaje Boga i na nowo według danej łaski odpowiada Bogu. Odpowiedzią jest nieustanna weryfikacja postępowania i porzucanie błędnych dróg. Najpełniejszą odpowiedzią jest otwarcie na nieskończone Boże przebaczenie i miłosierdzie. Niezmienny i wszechmogący Bóg otwiera nowe perspektywy przed swymi dziećmi.
Psalm responsoryjny: Iz 12, 2. 3 i 4bcd. 5-6
Rozdział 12 Księgi Izajasza ma charakter hymnu w tonie liturgicznym. Wspólnota jest zgromadzona na dziedzińcach Syjonu (w. 6a). Co ciekawe, nie składa krwawych ofiar, co miało zwykle miejsce na wzgórzu świątynnym podczas celebracji różnych świąt. Tutaj lud proklamuje całemu światu prawdę o Bogu, który dokonuje niezwykłych rzeczy (w. 5).
Hymn ma również charakter mesjański. Wspomina o czerpaniu wody ze zdrojów zbawienia (w. 3). Podczas wędrówki przez pustynię lud nieustannie poszukiwał wody. Tutaj woda jest obecna w obfitości. Jest symbolem zbawienia Bożego i łaski, którą Bóg darzy swój lud.
Mesjański charakter hymnu ma dopełnienie w Chrystusie. Jezus spotyka się z Samarytanką przy studni Jakubowej i udziela jej wody łaski i zbawienia (J 4,10-15). Podczas Święta Namiotów, w najbardziej uroczysty ósmy dzień kapłan czerpał wodę ze źródła Siloe i wylewał na ołtarz całopalenia. Wtedy Jezus stał na dziedzińcu i wołał: Jeśli kto jest spragniony, a wierzy we mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza (J 7,37-39). Swoje wypełnienie osiąga w krzyżu Chrystusa, z którego boku wypłynęła krew i woda (J 19,34).
Szóste czytanie: Ba 3, 9-15. 32 – 4, 4 Mądrością jest księga przykazań Boga
Prorok Baruch poucza, gdzie jest źródło prawdziwej mądrości: Tą mądrością jest księga przykazań Boga i Prawo trwające na wieki. Wszyscy, którzy się go trzymają, żyć będą. Którzy je zaniedbują, pomrą. Przykazania Boga i Prawo jest źródłem poznania świętości Boga. Przykazania nie są jarzmem i odbieraniem wolności człowiekowi. Prawo Boże otwiera drogę wolności, a przede wszystkim jest odwołaniem do dobroci i zamysłu Boga. Przykazania są drogowskazem ku Bogu. Poznanie przykazań i ich realizacja nie tylko wprowadza w strefę ochronną przed złem, ale jest źródłem prawdziwej mądrości, zstępującej z góry.
Psalm responsoryjny: Ps 19, 8-9. 10-11
Psalm 19 ukazuje objawienie Boże jako wyraz poznania Boga. Są to dwie księgi poznania Boga i Jego woli. Księga świata stworzonego, zwłaszcza ciał niebieskich (w. 3-7) oraz prawo, inaczej Pismo Święte (w. 8-15). Pierwsza księga ukazuje wielkość i majestat Boga, a druga poucza o zasadach postępowania, aby się Bogu podobać.
Psalmista stwierdza, że nauka Boża rozwesela serce człowieka i oświeca jego oczy (w. 9). Jest przekonany, że Słowo Boże jest prawdą (w. 10) i ono jedynie może uczynić człowieka sprawiedliwym i szczęśliwym, gdyż jest Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze, słodsze od miodu płynącego z plastra (w. 11).
Siódme czytanie: Ez 36, 16-17a. 18-28 Pokropię was czystą wodą i dam wam serce nowe
Bóg zapowiada oczyszczenie i odnowienie ludu. Oczyszczenie jest aktem, przez który Bóg wymazuje wszystkie stare grzechy i winy. Pokropienie wodą jest symbolem nie tylko uwolnienia z pradawnych win, ale aktem wewnętrznego uświęcenia, przygotowania wnętrza jako mieszkania samego Boga. Dlatego Bóg udziela kolejnej łaski, którą jest wewnętrzne odnowienie: I dam wam serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała. Bóg przygotowuje całego człowieka do pełnej komunii z Nim, w sposób zewnętrzny i wewnętrzny. Nie można pozostać tylko na zewnętrznych przejawach pobożności. Naszą drogą jest wewnętrzna jedność z Bogiem, która owocuje prawdziwą pobożnością w duchu i prawdzie (J 4, 23).
Psalm responsoryjny: Ps 42,2-3. 5; Ps 43, 3. 4
Psalm 42 wyraża tęsknotę za Bogiem (w. 2-3) i za Syjonem (w. 5), miejscem szczególnym Jego ziemskiej obecności. Psalmista wyraża wielkie pragnienie oglądania oblicza Boga żywego. Nie może się doczekać, kiedy ujrzy Boga. Wspomina z utęsknieniem dni świąteczne, kiedy z tłumem w uroczystym orszaku kroczył do Bożego domu.
Psalm ma charakter tęsknoty za Bogiem, a zarazem ogromnej chęci pielgrzymowania do domu Bożego. Przypomina świąteczne wędrowanie Izraelitów do świątyni jerozolimskiej. A nadto wspomina pielgrzymowanie Jezusa Chrystusa do Jerozolimy jako dziecko z Rodzicami, potem jako dorosłego mężczyzny. Szczególnie przywołuje Jego ostatnią pielgrzymkę na drogę paschy ziemskiej i pasji oraz wielkie pragnienie, by jak najpełniej wypełnić wolę Boga Ojca i ujrzeć Jego oblicze pełne chwały.
Ósme czytanie: Rz 6, 3-11 Nowe życie
Św. Paweł głosi katechezę chrzcielną. Chrystus poprzez śmierć krzyżową pokonał grzech i zło, a przez chwalebne zmartwychwstanie zwyciężył śmierć. Zanurzeni w tajemnicy chrzcielnej również i my jesteśmy pogrzebani z Chrystusem. Umieramy dla grzechu, by żyć w wolności dzieci Bożych. Nieustannie zatem powracamy do tajemnicy chrzcielnej, by mocą Chrystusa przezwyciężać zło, umierając dla grzechu. Grzeszny człowiek zostaje pogrzebany z Chrystusem, by żyć nowym życiem. Nowe życie osłania się w sakramencie chrztu w czasie obecnym, a jego pełnia zostanie objawiona w czasie przyszłym, w zmartwychwstaniu w Chrystusie. W sakramencie chrztu jest zawarta tajemnica śmierci, ale przede wszystkich obietnica zmartwychwstania w Chrystusie. Życie tajemnicą chrzcielną to życie nadzieją Bożą.
Psalm responsoryjny: Ps 118, 1b-2. 16-17. 22-23
Psalm 118 ma charakter dziękczynny. Wydaje się, że raczej zbiorowego uwielbienia Boga. Już w pierwszych wierszach Psalmista kieruje do ludu zachętę do dziękczynienia Bogu, która jak refren jest powtarzana przez cały psalm Jego łaska na wieki (w. 2b).
Psalm szczególnie opiewa łaskawość (hesed) i dobroć (tob) Pana. Są to dwa kluczowe terminy określające miłosierdzie Boga względem ludu, skłaniające do hymnów dziękczynnych i pochwalnych. Łaskawość oznacza pomoc Bożą dla wszystkich, którzy Jemu zaufali. Dobroć jest synonimem łaskawości i ukierunkowana jest na działanie Boże w ochronie najbardziej potrzebujących. Trudno jest oddzielić jeden termin od drugiego, bo działanie Boga obejmuje wszystkie Jego przymioty jednocześnie.
Podczas spożywania paschy w czasach Jezusa śpiewano psalmy dziękczynne. Ewangeliści zaznaczają, że po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej (Mt 26,30). Był to prawdopodobnie Ps 118. Otrzymał on szczytowe znaczenie i uwielbienie Boga w męce Chrystusa. Wszak to Jezus wypełnił proroctwa Psalmu: Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym. Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach (w. 22-23). Dlatego śpiewamy Bogu w Chrystusie radosne Alleluja – Chwalmy Pana!
Ewangelia: Łk 24, 1-12 Chrystus zmartwychwstał
Jezus umarł na krzyżu i został pochowany w grobie. Wydarzenia te są najbardziej dramatyczne w życiu uczniów Chrystusa. Niejako cała nadzieja legła w gruzach. Uczucia towarzyszące śmierci osoby bliskiej i złożenia do grobu budzą smutek, a nawet mogą prowadzić do załamania duchowego. Te uczucia ogarnęły również uczniów Chrystusa, zarówno apostołów, jak i towarzyszące kobiety. Wszyscy muszą się zmierzyć z tymi uczuciami. Opanowało ich zniechęcenie, przygnębienie, a nawet ciemność niewiary. Czarne chmury zostały rozwiane tajemniczym objawieniem aniołów i pustym grobem. Św. Łukasz nie wprowadza nas od razu w sferę zmartwychwstania. Musi nastąpić naturalne przejście przez nasze negatywne uczucia. Niewiara zostaje przezwyciężona nowym zawierzeniem Bogu. Uczniowie Chrystusa dochodzą do najbardziej zdumiewiającej prawdy wiary – chwalebnego zmartwychwstania Jezusa. Strach i lęk zostają pokonane mocą Zmartwychwstałego.